"O Budsławiu-miasteczku - a obecnie wsi na Białorusi w rejonie miadziolskim - po raz pierwszy opowiedział mi mój najulubieńszy wujaszek– wszak to jego rodzinne strony. Pobernadyński kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny był też kościołem jego dzieciństwa.
Polskiego ducha znękany, okaleczony Budsław odzyskał w roku 1921 pamiętając potworne czasy Białoruskiej Republiki Ludowej. Na krótko – 17 września został siłą włączony do BSRR, a 1941 wkroczyli tu Niemcy, w 1944 -sowieci.
(...)1 lipca 1944 roku to dzień tutejszego końca świata: sowieci wkroczyli i BSRR wchłonęła Budsław. Rok później z pobliskiej stacji kolejowej ruszył pierwszy transport na Ziemie Zachodnie. W 1946 już dwa. Ci, którzy je pamiętają, raptem zasłaniają się niepamięcią. Niektórym wstyd przed tymi, którzy stąd nie wyjechali.
(...) Budsław!Tylko trzy kilometry do dawnej stacji na linii kolejowej Królewszczyzna-Mołodeczno. Do Kniahinina i Dołhinowa tylko dwie godziny jazdy bryczką, gdyby ktoś jednak chciał mnie tam podwieźć. Mało jem, mało śpię. Chłonę łapczywie kresową tajemniczość".
Dr Marta Cywińska
________________
Fot. Wikipedia
Szwadron KOP Budsław w 1934 roku