
Mówi się wiele o tym, że prezydent Andrzej Duda podpisuje wszystko, jak leci, ale to Bronisław Komorowski niezwykle rzadko korzystał z prawa weta.
Wystarczy popatrzeć na statystyki. Lech Wałęsa zawetował 27 ustaw, Aleksander Kwaśniewski 35, Lech Kaczyński 18, Andrzej Duda (po trzech latach prezydentury) 7, a Bronisław Komorowski tylko 4.
Wbrew propagandzie totalnej opozycji to Komorowski zasłużył na tytuł przyklepującego wszystko, jak leci. Wiele się mówi o niesamodzielności prezydenta Dudy. Jeśli patrzeć jednak na niego znowu przez pryzmat poprzednika, to wydaje się to niepoważne.
Bronisław Komorowski w żaden sposób dystansował się do partii, która wyniosła go do władzy. W myśl hasła, że "zgoda buduje" nie sprzeciwiał się działaniom koalicji PO-PSL, nawet jak dokonywała zamachu na pieniądze Polaków zgromadzone w OFE, czy kiedy podwyższała wiek emerytalny.