Rząd zamiast wspomóc górnictwo próbuje wyeliminować z rynku polski węgiel
Miało być embargo na węgiel rosyjski, będzie embargo na węgiel polski - ostrzegła senator Izabela Kloc (PiS) podczas wtorkowej konferencji prasowej, odnosząc się tym samym do projektu ustawy wprowadzającego koncesję na obrót tym surowcem. Obaw nie kryje również górnicza Solidarność.
3-4 grudnia będzie procedowana w Senacie ustawa prawo energetyczne. Po dyskusji w Sejmie w trakcie posiedzenia Komisji Kontroli Państwowej została wprowadzona poprawka, która nie tyle dotyczy węgla sprowadzanego z Rosji, ile obrotu polskim węglem, która zdaniem parlamentarzystów PiS w sposób istotny ograniczy handel polskim węglem w kraju oraz na terenie Unii Europejskiej. - Polskie firmy handlujące węglem i w kraju i do państw wspólnoty będą zobowiązane do uiszczania opłaty w wysokości od 1 do 20 mln zł za obrót węglem - poinformowała Kloc. To olbrzymie pieniądze, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę, że węglem handluje obecnie około 13 tys. polskich firm.
Zaapelowała do rządu, aby ten jeszcze raz przeanalizował sytuację i wprowadził takie rozwiązania. - Ta nowelizacja dokona zamachu na polski węgiel kamienny - skonstatowała.
Z kolei Grzegorz Tobiszowski wskazywał na fakt, iż już w tej chwili napływ węgla zza wschodniej granicy psuje ceny polskiego węgla. Podkreślał, że rząd nie zastosował się do dyrektyw unijnych, które znoszą obowiązek stosowania ustawy o zamówieniach publicznych do tworzenia podaży na krajowym, w tym również polskim rynku energetycznym.
Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl