Resortowy debilizm

W PRL popularne były dowcipy traktujące o wrodzonym idiotyzmie milicjantów, którzy stali się synonimem utopijnej ideologii komunistycznej. W przestrzeni „demokratycznego państwa prawa” wzorce te zdają się powielać. Zaś władza demoliberalna kreuje umysłowość organów ścigania w oparciu o broszurki przygotowane przez fascynatów skrajnego lewactwa.

Przykładem takiego postępowania funkcjonariuszy policji staje się uznawanie mieczy Chrobrego oraz falang za symbole faszystowskie.

System sam przeczy sobie. Szczerbiec oraz „kontrowersyjna” ręka z mieczem są symbolami legalnie działających stowarzyszeń, które są wpisane do KRS. Ba! Te znaki graficzne są chronione prawnie. Tymczasem przy okazji ostatniego Marszu Niepodległości doszło do incydentów, podczas których członkowie tych organizacji dowiedzieli się, iż posługują się symbolami nielegalnymi! Wiele razy już sądy odrzucały niedorzeczne zarzuty organów ścigania, które opierając się na wypocinach skrajnie lewackiego stowarzyszenia „Nigdy Więcej” uznawane zostały za neonazistowskie, faszystowskie, rasistowskie, etc.

Tymczasem 1 maja podczas pochodów organizowanych przez organizacje lewackie i komunistyczne powiewają na tle funkcjonariuszy Policji flagi z sierpami i młotami, czy podobizny psychopatycznego mordercy Che Guevary. W majestacie prawa są to symbole zakazane, jako promujące ustrój totalitarny. Na takich imprezach nie dochodzi jednak do incydentów, władzom nie przeszkadzają lewacy i ich symbole. W końcu mamy demokrację i wolność słowa… Można postawić szereg pytań związanych z przyczynami prowokacji stosowanych wobec środowisk narodowych, jednak odpowiedzi cisną się same. Przyjdzie jeszcze czas, kiedy być może to policja poprosi niemiecką antifę o wsparcie podczas Marszu Niepodległości. W końcu takiej porady mogą udzielić tuzowie „Nigdy Więcej”, a zamaskowani wielbiciele Lenina zza Odry przyjadą na koszt polskiego podatnika, aby walczyć z faszyzmem.

Tymczasem pozostaje nam mieć nadzieję ( choć bez wątpienia płonną ), iż pretorianie systemu pójdą po rozum do głowy i nieco się dokształcą. Wszak człowiek uczy się całe życie.

Witold Stefanowicz

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.