
W Kraśniku doszło do niecodziennego wydarzenia. Kamery zarejestrowały, jak przechodzień wszedł na pomnik Lecha Kaczyńskiego, który stanął tam 15 lipca, i ujeżdżał go niczym konia.
Niektórzy cieszą się z tego "incydentu", inni wyrażają oburzenie i mówią o winie kodowców bawiących się pomnikami. Sprawcy szuka policja.
Zastanawiam się tylko, czy poważne zastanawianie się nad tym, co się stało, nie jest już czymś kompromitującym. Pijany degenerat wszędzie się znajdzie i dorabianie do tego ideologii wydaje się trochę na wyrost.