Victor Orban spotkał się we Włoszech z premierem tego kraju Matteo Salvinim. Po spotkaniu powiedział, że Węgry mają bardzo dobre stosunki z Włochami, natomiast on będzie we wszystkim popierał Salviniego.
Premier Węgier zauważył, że wcześniejszy centrolewicowy rząd jedynie obrażał Węgrów. Ten natomiast wykazuje właściwy upór w tym, żeby powstrzymać napór imigrantów. Wzmocnienie granic uznał w tej sytuacji za priorytet.
Szkoda, że tego samego nie może powiedzieć o Mateuszu Morawieckim. PiS chwali się, że nie przyjął 7 tysięcy uchodźców, których chciała u nas Ewa Kopacz, a tymczasem tylko w ostatnim roku przyjęto kilkadziesiąt tysięcy migrantów z krajów muzułmańskich. Rząd ułatwia też imigrację zarobkową z takich krajów jak Bangladesz.