
Nakładem Instytutu Pamięci Narodowej ukazał się, 448 stronicowy, album „Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego" autorstwa Wojciecha Muszyńskiego -historyka specjalizującego się w dziejach obozu narodowego.
Jak informuje wydawca „formacje polskie w Rosji, o których opowiada ten album, inaczej niż legiony galicyjskie, nie miały łatwego startu, ale także później, przez kolejne lata, musiały zmagać się z trudnościami i nieufnością ze strony rosyjskich sfer politycznych i czynników wojskowych".
Według IPN opisanym na łamach albumu polskim formacjom „początkowo zabraniano używania polskich symboli narodowych, a wielu wyższych dowódców rosyjskich nie uznawało nawet ich polskiego charakteru, nazywając je nie „polskimi", lecz „poleskimi", chociaż żołnierze polscy walczyli dzielnie, wierząc, że z dwojga złego to Niemcy pozostają – mimo wszystko – większym i groźniejszym wrogiem sprawy polskiej".
Zdaniem IPN „Białe Legiony, jak je potocznie nazwano jeszcze w 1914 r., miały jednak wiele szczęścia do kadry dowódczej: oddelegowani przez rosyjskie sztaby oficerowie, zawodowi żołnierze carskiej armii, okazali się w zdecydowanej większości nie tylko szczerymi Polakami i patriotami, ale także dobrymi taktykami, którzy w czasie walk nie zawiedli nawet w najtrudniejszych sytuacjach".
Jak informuje IPN „Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego" autorstwa Wojciecha Muszyńskiego „ma przywrócić pamięć o tych formacjach i tworzących je ludziach. Zadanie to tym istotniejsze, że Białe Legiony (w przeciwieństwie do Legionów galicyjskich) nie doczekały się tego rodzaju upamiętnienia. Formacje polskie w Rosji były zawsze traktowane po macoszemu, spychane na dalszy plan, pisano o nich niechętnie i bardzo niewiele. Mamy nadzieję, że niniejsza praca, wydana z okazji stulecia odzyskania niepodległości, stanie się impulsem, by zmienić ten stan rzeczy".
Publikacja „Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego" autorstwa Wojciecha Muszyńskiego została przygotowana we współpracy z Archiwum Akt Nowych i Wojskowym Biurem Historycznym. Prace poprzedza słowo wstępne prezesa IPN. W części pierwszej „Od Pakosławia do Krechowiec" opisana są: polityka polska u progu wojny, Legion Polski (Legion Puławski), ułani Legionu Polskiego, działania bojowe Legionu Polskiego, Brygada Strzelców Polskich, Dywizja Strzelców Polskich, Pułk Ułanów Polskich.
W drugiej części pracy opisany jest: I Korpus Polski na Białej Rusi, jego geneza, formowanie, stosunek do rewolucji bolszewickiej, zajęcie Bobrujska, walki o rozszerzenie polskiej enklawy, wyzwolenie Mińska, epopeja szwadronu rotmistrza Plisowskiego, „Rzeczpospolita Bobrujska" – czyli mała Polska, pertraktacje z Niemcami, nieudany pucz piłsudczyków, i dalsze losy formacji.
Dowódca I Korpusu Polskiego był generał Józef Dowbor-Muśnicki. Na czele Polskiego Komitetu Wojskowego, zajmującego się tworzeniem Korpusu z Polaków służących w byłej armii carskiej, stał chorąży Władysław Raczkiewicz. Do Korpusu zaciągali się Polacy służący w armii carskiej i polskich jednostkach u boku armii carskiej (Legionie Puławskiego, Brygadzie Strzelców Polskich, Dywizji Strzelców Polskich, która liczyła 18.000 wojskowych).
Rewolucja bolszewicka doprowadziła do anarchii w Rosji, w tym i w rosyjskiej armii. Rosyjscy żołnierz przemienili się wiecznie pijane bestie, dokonujące mordów, rabunków. Wojskowi organizowali chłopów do dokonywania krwawych rabunków na dworach i pałacach.
W morzu komunistycznej anarchii i terroru w bolszewickiej Rosji generał Józef Dowbor-Muśnicki rozpoczął organizacje żywiołu polskiego i polskiej armii. Bolszewicy zbrojnie mu się przeciwstawiali atakując polskie oddziały. Sukcesem Polaków było opanowanie twierdzy Bobrujsk z olbrzymimi zapasami amunicji.
Wydany przez IPN album „Białe Legiony 1914–1918. Od Legionu Puławskiego do I Korpusu Polskiego" autorstwa Wojciecha Muszyńskiego, zawiera setki zdjęć archiwalnych (z działań bojowych, oddziałów polskich, polskiej ludności cywilnej), ogromną ilość cennych informacji w atrakcyjnej formie, zdjęcia ważnych dokumentów i ówczesnej prasy, kilka wklejonych map okazujących szlak bojowy polskich oddziałów, opisane losy oddziałów i biografie dowódców. Album niewątpliwie przywraca do zbiorowej świadomości Polaków zapomnianych bohaterów i fakt polskości ziem dziś znajdujących się we władaniu Rosji.