[caption id="attachment_78290" align="alignleft" width="214"]
By David Shankbone - David Shankbone, CC BY 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=6689455[/caption]
Wiele portali i czasopism dla kobiet przytacza jako ciekawostkę fakt, że Jessica Parker z serialu "Seks w wielkim mieście" jest potomkinią czarownicy z Salem. Ostatnio zrobiła to Viva!.
O tym, że Sara Jessica Parker też jest wiedźmą, tyle, że współczesną, świadczy nie tylko jej zakrzywiony nos. Przede wszystkim dowodzi tego to, że zagrała główną rolę w serialu, który być może był najbardziej demoralizującym serialem w historii.
Opowiada on o losach czterech przyjaciółek z Nowego Jorku, które interesują się tylko modą, imprezami i mężczyznami. Produkcja promuje wizerunek kobiety-prostytutki, która uprawia seks dla przyjemności, nie dba o żadne normy, której nie interesuje nic poza przyjemnościami i posiadaniem jak największej liczby rzeczy. Serial wsparł też homolobby przez postać przyjaznego geja.
"Seks w wielkim mieście" okazał się wielkim sukcesem, miał wiele sezonów i zdobył mnóstwo widzów także w Polsce. Z zachwytem oglądały, także nad Wisłą, nastolatki, które chłonęły wszystko, co im serwowano. W ten sposób uczyły się, że aby być "cool" i "trendy", żyć jak w Nowym Jorku, trzeba odrzucić normy, upodlić się i upodobnić do zwierząt.
W ten sposób Parker świetnie nadaje się na współczesny wzór czarownicy. Czarownica to bowiem nie ktoś kto warzy zioła w lesie, ale właśnie ktoś kto paktuje ze złem, służy mu i ściąga innych ludzi na złą drogę.