Chrześcijańscy Koptowie z Egiptu nie mogą wyznawać swojej wiary, bo od razu są atakowani przez swoich prześladowców.
[caption id="attachment_78629" align="alignnone" width="809"]

fot. screen[/caption]
Ostatnio pisaliśmy proteście muzułmanów pod Kościołem. Jak się okazuje prześladowania chrześcijan - Koptów w Egipcie się nasilają.
World Watch Monitor poinformowało, że domy Koptów w regionie Minya zostały zaatakowane przez setki wściekłych mieszkańców. Zostały splądrowane, zrabowane i częściowo podpalone przez muzułmański tłum podczas trzygodzinnego ataku.
Dwóch chrześcijan zostało rannych. Lokalne źródła donoszą, że chrześcijanie zostali poinformowani o tym ataku pod koniec sierpnia.
Sprawę zgłoszono, jednak policja nie zareagowała, dopóki atak się nie skończył.
Dziewiętnastu muzułmanów zostało aresztowanych.
Ponad 3700 kościołów chrześcijańskich złożyło wnioski o formalne uznanie, ale przyznano zaledwie 220 licencji. To pokazuje, że Egipt chce znacznie ograniczyć chrześcijan.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejne prześladowania. Egipt: Nie chcemy tutaj kościoła