Bułgarscy hotelarze, restauratorzy i właściciele całych kurortów opanowali triki marketingowe na poziomie... zaspakajania wszelkich potrzeb, ale nie szczególnie biorąc pod uwagę zniechęcanie klienta ułożeniem pakietów.
Julia Krawczyk z Sulejówka, wypoczywająca w Bułgarii wysłała nam intrygujące zdjęcie z lokalnego marketu.
Fotografia została wykonana w lokalnym markecie, niedaleko hotelu Kavarna usytuowanego w kameralnej miejscowości Ikantalaka.
W zestawie pomiędzy Breżniewem, Jaruzelskim i Putinem włożono kubek z prezydentem Dudą i jego małżonką w tle.
Z kolei pod polsim prezydentem, śp. Lech Kaczyński, tym razem z sąsiadem... Józefem Stalinem.
Ponadto w ofercie kubki turystyczne z widoczkami oraz standardy typu Che Guevara.
Czyżby Duda i Kaczyński wchodzili powoli w skład oferty wpisującej się w popkulturę?
Zwolennicy PiS raczej nie kupią ze względu na zestawienie, a przeciwnicy PiS docenią zestawienie, ale nie kupią przecież samego "Dudy".
Pomysł komercyjnie ciekawy, ale w pakiecie, handlowa porażka.
Chyba, że się mylę i istnieją ludzie, którzy lecą poplażować w Bułgarii i kupić kubek z Andrzejem Dudą?
Robert Wyrostkiewicz
Fot. Julia Krawczyk