Tym dzieciom zgotowano drugie Auschwitz

0
0
0
/

Laboratoria prowadzące procedury zapłodnienia pozaustrojowego rozwijają praktykę badań w postaci biopsji na trzydniowych zarodkach ludzkich pod kątem wad genetycznych. Chore dzieci są w większości zabijane, na pozostałych przeprowadza się nieludzkie eksperymenty.

 

We współczesnych procedurach in vitro diagnozowanie preimplantacyjne stanowi standardową metodę selekcji dzieci - alarmuje Human Life International.

 

Tzw. PGD pozwala na genetyczną analizę zarodków przed wprowadzeniem ich do organizmu matki. Badanie zarodków polega na biopsji komórek rozwijającego się dziecka. Tylko te embriony, które są wolne od wad genetycznych, przeznaczane są do implantacji.

 

Nie oznacza to wcale, że dzieci, którym pozwolono żyć i rozwijać się po 3 dniu ich życia w łonie matki, są już bezpieczne. Okazuje się bowiem, że żadne badanie pod kątem nieprawidłowości w chromosomie nie gwarantuje, że dziecko urodzi się zdrowe, o ile w ogóle matka i medycy pozwolą mu się urodzić, nie zaś poddadzą aborcji.

 

Otóż ludzkie embriony są podatne na zmiany w DNA. - Od pewnego czasu embriolodzy zaczęli zwracać uwagę, że standardowe badania kontrolne zarodków z in vitro są dobrym wskaźnikiem zaistnienia ciąży w przypadku młodych kobiet, ale niekoniecznie u tych starszych - informuje HLI.

 

Na przykład, zaledwie 18 proc. zarodków powołanych do życia z komórek jajowych kobiet mających więcej niż 41 lat posiadało prawidłową liczbę chromosomów i było gotowych do przeniesienia do macicy. Pozostałe były zazwyczaj niszczone.

 

Grupa naukowców z Chin zaczęła jednak wykonywać dodatkowy test, w którym przeprowadzono ponowną biopsję blastocyst z nieprawidłowościami. Porównywano komórki embrionalne tego samego dziecka stosując dwie różne platformy badawcze.

 

Według nich pierwsza biopsja i pierwszy test nie są w stanie dowieść występowania wad u embrionów. Dlatego też przeprowadzają procedurę po raz drugi, przede wszystkim u tych embrionów, które w pierwszym badaniu uzyskały wynik negatywny. To spora populacja, średnio statystycznie ok. 27 proc. wszystkich zarodków poczętych in vitro.

 

Podczas powtórnego testu niektóre zarodki uznane za nieprawidłowe okazują się zdrowe. W jednym z badań był to nawet co trzeci zarodek. W pozostałych przypadkach potwierdzono negatywną diagnozę. Takie embriony uśmiercano „ze spokojnym sumieniem” – na pewno były chore.

 

- Przyjęto więc, że druga runda biopsji ma niejaką „wartość kliniczną”. Pojawiło się jednak intrygujące pytanie: Czy dodatkowa manipulacja na embrionie (powtórna biopsja) może mieć szkodliwy wpływ na potencjał zagnieżdżenia się zarodka w macicy i rozwój dziecka w okresie prenatalnym? - relacjonuje przebieg badań eugenicznych HLI.

 

Odpowiedzi na to pytanie poszukiwał zespół badawczy z Centrum Reprodukcyjnego oraz Instytutu Inżynierii Komórek Rozrodczych i Macierzystych w Changsha (Chiny). Przy czym badania były prawdziwym okrucieństwem wobec poczętych dzieci. Z ogólnej liczby 1855 zarodków, w przypadku 106 badania genetyczne wykazały nieprawidłowości z różnych przyczyn. Nieprawidłowe zarodki zamrożono. Po rozmrożeniu okazało się, że procedurę przeżyły 73 zarodki. Poddano je drugiej biopsji. Okazało się, że trzy z nich miały uszkodzony łańcuch DNA. Wśród pozostałych 70 embrionów, u 31 (44,3 proc.) nie znaleziono nieprawidłowości chromosomalnych, a u 39 znaleziono po raz kolejny.

 

Następnie ponownie zamrożono embriony zdiagnozowane jako prawidłowe. Po pewnym czasie 19 zarodków rozmrożono – przeżyło 18 z nich. Do organizmów 10 kobiet wprowadzono po jednym embrionie „po przejściach”. Połowa z nich zaimplantowała się i bezpiecznie przetrwała pierwszy trymestr.

 

Jak skonkludowali naukowcy, 3-dniowe embriony (blastocysty), także te uważane po pierwszym teście za nieprawidłowe, „mają dużą zdolność przetrwania po drugiej rundzie biopsji dodatkowo połączonej z zamrożeniem, a następnie rozmrożeniem”. Rozważają podniesienie skuteczności badań preimplantacyjnych przez wprowadzenie powtórnej biopsji jako standardowej procedury.

 

Doktor Mengele byłby z tych pseudonaukowców dumny.

 

Anna Wiejak

 

Źródło: HLI


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną