W nocy z czwartku na piątek w Nimes na południu Francji kierowca wjechał samochodem w tłum liczący ok. 50 osób. Ludzie ci byli klientami jednego z barów i znajdowali się przed lokalem. Dwie osoby zostały ranne.
Jeden ze świadków zdarzenia miał usłyszeć przed zdarzeniem wołaniem: "Allah Akbar". Policja twierdzi jednak, że powody zdarzenia nie są znane.