Przez 37 lat nikomu nie przyszło do głowy, że wierni zebrani w meczecie w Sugoren modlą się... w niewłaściwym kierunku. Kibla jest starym obyczajem, obowiązkiem wyznaczonym przez Koran i opisanym w literaturze teologicznej islamu.
W pierwszych latach religii, muzułmanie modlili się w kierunku Jerozolimy, w drugim roku hidżry Mahomet zmienił pogląd i nowym kierunkiem została Mekka. Kibla jest również zachowywana w przypadku grzebania zmarłych. Ciała chowanych muzułmanów układane są na prawym boku i skierowane twarzami w kierunku Mekki. Błąd w projekcie meczetu odkrył nowy imam. Pomiary przeprowadzone przez duchownego udowodniły, że architekci pomylili się o 32 stopnie. Meczet stojący w zachodniej prowincji Turcji czeka przebudowa. Do tej pory zgromadzeni wierni będą modlić się w kierunku białych strzałek, umieszczonych na dywanie meczetu, wskazujących właściwą stronę modlitwy.
Jednak aby już teraz modlić się we dobrym kierunku, imam wpadł na prosty pomysł. Umieścił na dywanie meczetu białe strzałki, które kierują we właściwą stronę. W islamie wierni muszą się modlić skierowani w stronę Mekki. Niezależnie od miejsca na świecie, w którym się znajdują, powinni ustawić się tak, by ich głowy wskazywały święte miasto muzułmanów.
Źródło: o2.pl
Fot. pxhere