O kondycji państwa świadczy to czy kryminaliści są w nim bezkarni, czy aparat państwa skutecznie z nimi walczy. Im państwo bardziej teoretyczne tym terror kryminalny bardziej nie napotyka w nim jakichkolwiek przeszkód. Obraz Polski jako kraju bezkarnych kryminalistów jaki ukazany został w wydanym na DVD filmie „Kobiety mafii” jest przerażający.
https://www.youtube.com/watch?v=BhKyrPwlppk
Reżyserem filmu „Kobiety mafii” jest Patryk Vega (autor takich niezwykle popularnych filmów jak „Pitbull” i „Botoks”). Jak wskazują dystrybutorzy filmu „Kobiety mafii” to „wnikliwe spojrzenie w głąb Grupy Mokotowskiej, która była jedną z największych organizacji przestępczych w Polsce. Tym razem jednak ukazane z perspektywy kobiet – żon, córek, partnerek i kochanek najgroźniejszych ludzi stolicy. W doborowej obsadzie „Kobiet mafii” pierwsze skrzypce, w zupełnie zaskakujących rolach, grają aktorki: Agnieszka Dygant, Aleksandra Popławska, Olga Bołądź, Katarzyna Warnke i Julia Wieniawa. Partnerują im ulubieńcy żeńskiej części publiczności: Piotr Stramowski, Tomasz Oświeciński i Sebastian Fabijański oraz prawdziwe ikony dużego ekranu: Bogusław Linda, Olaf Lubaszenko i Janusz Chabior. W gościnnych rolach w filmie występują również, m.in.: Katarzyna Cerekwicka, Filip Chajzer, mistrz organizacji KSW – Karol Bedorf oraz raper Michał „Sobota” Sobolewski. „Kobiety mafii” to wybuchowe, pełne odważnych scen kino sensacyjne, w którym – obok pościgów, strzelanin, intryg i napadów – nie zabraknie humoru i wielkich emocji. Zdjęcia do filmu są kręcone w Polsce, Maroko, Hiszpanii, Danii i Szwecji, a efekt finalny pokaże, że światem polskiej mafii rządzą mężczyźni, ale za ich czynami prawie zawsze stoją gotowe na wszystko kobiety”.
„Kobiety mafii” opowiadają o tym jak „po brawurowej akcji policyjnej funkcjonariuszka Bela (Olga Bołądź) zostaje wyrzucona z policji. ABW składa jej propozycję „nie do odrzucenia”. Kobieta przechodzi specjalistyczne szkolenie pod okiem FBI i zostaje operatorem w Wydziale S – oficerem pracującym pod przykryciem, który zostaje umieszczony w grupie przestępczej. Jej misją w roli tajniaczki jest rozpracowanie szlaku przemytu narkotyków przez Grupę Mokotowską sterowaną przez Padrino (Bogusław Linda) – bossa stołecznego półświatka, dla którego ponad wszelką władzą i pieniędzmi najważniejsza jest córka o ksywie Futro (Julia Wieniawa). By zrealizować cel, Bela musi wkupić się w łaski zaufanych ludzi z zarządu mafii: Żywego (Piotr Stramowski), Milimetra (Tomasz Oświeciński), Cienia (Sebastian Fabijański) i Siekiery (Aleksandra Popławska). Podszywając się pod prostytutkę, oficer ABW zostaje kochanką Cienia. Misternie przemyślany plan komplikuje się, gdy w toku nieprzewidzianych zdarzeń w całą intrygę zostaje wmieszana Anka (Katarzyna Warnke) – żona Cienia, manipulowana przez tajemniczą Nianię (Agnieszka Dygant). Wkrótce losy pięciu kobiet przecinają się w punkcie bez odwrotu, a wydarzenia z ich udziałem wstrząsają przestępczą mapą Warszawy”.
W filmie ukazane są związki nieuczciwych policjantów z przestępczością, niedocenianie przez kierownictwo policji kreatywności funkcjonariuszy odnoszących sukcesy w walce z przestępczością, bagaż intelektualny i kulturowy kryminalistów w naszym kraju, powszechna demoralizacja i brutalność w środowiskach przestępczych.
Akcja filmu jest niezwykle dynamiczna, scenariusz intrygujący i pełen humoru, doskonale ukazane są zbrodnie i namiętności, które targają kryminalistami. W filmie widzowie zobaczą przekrój działalności przestępczej (od produkcji narkotyków, po rabunki, włamania, morderstwa), kulisy tajnych operacji policyjnych, oraz walki o władze w środowiskach przestępczych.
Reżysera filmu Patryka Vegę wypada docenić za to, że robi doskonałe filmy tylko za prywatne pieniądze, podczas gdy normą jest to, że inni twórcy kina korzystają z pieniędzy podatników, choć w swoich filmach szkalują Polskę i Polaków.
Należy przypomnieć, że Patryk Vega został znienawidzony przez lewice i korporacje farmaceutyczne za swój film „Botoks”. Reżyser w „Botoksie” w sposób atrakcyjny dla masowego widza, pełen brutalności, seksu, przemocy, wulgaryzmów i prostackiego humoru, ukazał realia aborcji, in vitro, patologicznego stosunku lekarzy do pacjentów, oraz działalności koncernów farmaceutycznych korzystających z publicznego lecznictwa.
Widzowie „Botoksu” zobaczyli w filmie ukazane bez cenzury eugeniczną aborcje, w tym wielogodzinne konanie dzieci z późnych aborcji, zmuszanie lekarzy do dokonywania aborcji, znieczulice aborterów, prace pijanego zespołu karetki pogotowia, szpitalne patologie, niekompetentnych i znieczulice lekarzy, fałszowanie dokumentacji medycznej, okaleczenie pacjentów, politykę ukrywania błędów lekarskich, łapówkarstwo, w placówkach państwowej służby zdrowia. Personalizacją wszelkich patologi jest ordynator szpitala chlubiącego się przeprowadzaniem aborcji.
W filmie „Botoks” doskonale ukazane jest też to jak koncerny farmaceutyczne płacą lekarzom za przepisywanie preparatów pozbawionych substancji leczniczych (kto myśli, że to fikcja niech zobaczy w ilu aptekach sprzedawane są preparaty homeopatyczne pozbawione właściwości leczniczych). Za recepty na takie niepotrzebne recepty lekarze otrzymują procent od sprzedaży, przelewany na konto do którego dostają anonimową kartę kredytowa, fajne prezenty, udział w atrakcyjnych sympozjach, egzotyczne wakacje. Sieci aptek służą koncernom farmaceutycznym do dystrybucji preparatów sprowadzanych poza kontrolą do Polski na rzecz niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej. Co doskonale ukazuje jak biurokracja państwowa powołana do ochrony pacjentów i placówki powołane do ich leczenia, finansowane z podatków, ordynarnie nie wywiązują się ze swoich zobowiązań, i pozwalają na oszukiwanie pacjentów. „Botoks” to nie tylko naturalistyczny obraz aborcji ale także obraz przemysłu in vitro i związanych z nim patologii, satyra na bogatych przedstawicieli lemingów, a także satyryczny obraz menelstwa, z jednej i drugiej strony środowisk zdemoralizowanych i pozbawionych etyki.
Jan Bodakowski