O stetryczałym tetryku, fińskich lemingach oraz o tym, jak ważna jest rodzina

Od 19 czerwca na ekranach polskich kin zagości fiński film obyczajowy „Stary człowiek i może” w reżyserii Dome Karukoskiego, twórcy politycznie niepoprawnego filmu „Serce Lwa” (opowiadającego o sympatycznym naziście z Finlandii). „Stary człowiek i może” to obraz obyczajowy z dużą dawką humoru o stetryczałym tetryku i fińskich lemingach. Wzruszający i wartościowy film o tym, jak ważna jest rodzina i małżeństwo.

Autorami scenariusza filmu na podstawie opowiadania Tuomasa Kyrö są Dome Karukoski i Tuomas Kyrö.

Autorem zdjęć jest Pini Hellstedt, a muzyki - Hilmar Örn Hilmarsson. W filmie role tytułową zagrał Antti Litja, jego żonę - Petra Frey, synową - Mari Perankoski, syna - Iikka Forss. W roli rosyjskich bohaterów opowieści widzowie zobaczą Wiktora Drewickiego i Alinę Tomnikową.

Bohaterem filmu „Stary człowiek i może” jest samotnie mieszkający 76-letni Fin z prowincji, którego lekarz wysyła na rehabilitację do dużego miasta. Stetryczałemu Finowi wszystko we współczesnym świecie się nie podoba i wszystko absolutnie krytykuje. Tetryk jest upierdliwym dziadkiem, który zawsze wszystko wie lepiej, żyje politycznie niepoprawnymi uprzedzeniami i zatruwa życie swoim bliskim - fińskim lemingom.

Pełny dramatycznych wydarzeń pobyt dziadka w mieście, uświadamia jego krewnym i samemu tytułowemu bohaterowi, jak ważna jest rodzina i jak bardzo muszą pielęgnować wzajemną miłość do swoich małżonków.

„Stary człowiek i może” to sympatyczny, pełen pięknych zdjęć film o tym, jak ważna jest miłość w rodzinie – obraz drastycznie odmienny w swojej myśli przewodniej od polskojęzycznych gniotów, które rodzinę ukazują stale jako źródło patologii.

Obraz w reżyserii Dome Karukoskiego to też wzruszająca opowieść o miłości małżeńskiej, wieloletniej miłości dziadka do babci, miłości, której nie przekreśla ani starość ani utrata zdrowia. Historia o prawdziwym uczuciu dwojga ludzi od ich młodości aż po grób. Archetyp nierozerwalności małżeństwa tak potrzebny w czasach rozwodów, konkubinatów i powszechnego egoizmu.

Jan Bodakowski

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.