Taxi Teheran czyli ponure realia Iranu

0
0
0
/

Reżyserem filmu „Taxi Teheran”, autorem scenariusza i odtwórcą głównej roli jest Jafar Panahi. Niewątpliwą gwiazdą filmu jest kilkunastoletnia siostrzenica reżysera Hana Saeidi. Personalia innych osób występujących w filmie nie zostały ujawnione z powodu strachu przed represjami.

 

Film wygląda bardziej na fabularyzowany dokument, reality show, niż na fabułę. Akcja rozgrywa się we wnętrzu taksówki jeżdżącej ulicami irańskiej stolicy. Filmowano kamerą samochodową, taką samą, jaka jest instalowana w wielu samochodach polskich kierowców. Za kierownicą pojazdu siedzi znany reżyser. Jego pasażerowie, bądź aktorzy grający jego pasażerów, wsiadają i prowadzą rozmowy między sobą albo z kierowcą. Niektórzy z nich rozpoznają, że są pasażerami znanego reżysera, a nawet, że on ich filmuje.

 

Oglądający film widzowie nie są pewni, czy reżyser robi film, czy jest zmuszony przez irańską cenzurę do zarabiania na życie na taksówce. Z informacji dostępnych w mediach można dowiedzieć się, że reżyser ma w ojczyźnie dwudziestoletni zakaz wykonywania zawodu, „Taxi Teheran” i dwa jego poprzednie filmy powstały nielegalnie, bez zgody irańskiej cenzury. W jednej ze scen filmu fenomenalna kilkuletnia siostrzenica reżysera, jadąc z nim samochodem, rozmawia z nim o swoim amatorskim filmie, który kręci na zajęcia do szkoły. Z rozmowy tej widzowie dowiadują się o zasadach, jakimi kieruje się irańska cenzura np. zakazane jest realistyczne oddawanie problemów społecznych Iranu.

 

W trakcie filmu widzowie poznają specyfikę irańskich taksówek biorących po kilku pasażerów naraz jadących akurat w tym kierunku, w którym taksówka się przemieszcza. Z rozmów pasażerów, normalnie ubranych mężczyzn i motanych bezkształtnymi narzuconymi przez władze ubraniami kobiet, widzowie dowiadują się o realiach życia w Iranie, sprawach, które chętnie władze irańskie by przemilczały, między innymi o biedzie, przestępczości, dyskryminacji kobiet, cenzurze, represjach politycznych.

 

Pasażerami taksówkarza są ludzie rożnych profesji od przestępcy, przez biedaków, zabobonne emerytki, nauczycielkę, studenta szkoły filmowej, aż do handlarza pirackimi kopiami zakazanych w Iranie filmów, ofiary kradzieży i pobicia, która nie wydała bandytów policji bojąc się, że zostaną oni skazani na śmierć.

 

Choć jest to obraz krytyczny wobec islamskiej rzeczywistości Iranu, odkłamuje on powszechne wyobrażenia o tym islamskim państwem. Irańczycy szczerze między sobą rozmawiają o polityce, nie wahają się krytykować zastanej rzeczywistości. W Teheranie kwitnie handel pirackimi kopiami zakazanych przez władze filmów i muzyki. Irańczycy korzystają z nowoczesnych technologii i żyją zgodnie z europejski standardami życia.

 

Film „Taxi Teheran” uświadamia nam, że przy całej naszej sympatii dla Iranu i Irańczyków, nie można ukrywać, iż rzeczywistość w tym kraju jest dolegliwa dla samych Irańczyków.

 

Jan Bodakowski


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną