Skatowany przed egzekucją. Por. Stanisław Grabda ps. „Bem”
Związany niemal całe życie z Kielecczyzną, w czasie okupacji był dowódcą jednego z pododdziałów Brygady Świętokrzyskiej NSZ. Po wojnie za „zbrodnie hitlerowskie”, czyli działania przeciwko partyzantce komunistycznej, skazano go podwójną karę śmierci.
Stanisław Grabda urodził się 3 grudnia 1916 r. w Przededworzu pod Chmielnikiem na Kielecczyźnie. Jego rodzice byli właścicielami tamtejszego folwarku. W 1938 r. ukończył gimnazjum im. św. Stanisława Kostki w Kielcach. Po maturze odbył kurs w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Kielcach, po którym został wcielony do 4 Pułku Piechoty Legionów, gdzie w randze podporucznika został dowódcą plutonu.
We wrześniu 1939 r. jego oddział został włączony do II Dywizji Piechoty w Armii „Łódź”. Ranny w bitwie nad Bzurą, trafił do obozu jenieckiego. Na początku października uciekł w cywilnym przebraniu i wrócił do rodzinnego domu na Kielecczyznę. Tam nawiązał kontakt z podziemiem.
Na początku 1940 r. wstąpił do Związku Jaszczurczego, gdzie zajmował się działalnością wywiadowczą. Uzyskawszy zgodę komendanta powiatowego ZJ, przeszedł do struktur Narodowej Organizacji Wojskowej Lubelszczyźnie, gdzie prowadził szkolenia z zakresu dywersji.
Po powrocie na Kielecczyznę jesienią 1942 r. został zastępcą dowódcy Grupy do Zadań Specjalnych, której zadaniem było likwidowanie konfidentów i kolaborantów, walka z pospolitą przestępczością, rozbrajanie policji granatowej i żołnierzy niemieckich oraz dywersja w niemieckich obiektach wojskowych i gospodarczych.
Od maja 1943 r. pełnił funkcje inspektora Okręgu Kieleckiego NSZ. Pod koniec tego roku rozpoczął tworzenie własnego oddziału partyzanckiego, który został sformowany w marcu 1944.
Jego głównym zadaniem była walka z Niemcami oraz Armią Ludową i partyzantką sowiecką. W czerwcu 1944 r. oddział ten, z por. Grabdą jako dowódcą, stał się jedną z kompanii nowo utworzonego zgrupowania NSZ, nazwanego później 204. Pułkiem Piechoty Ziemi Kieleckiej.
W połowie sierpnia 1944 r. 204 pp. Ziemi Kieleckiej dotarł do Lasocina, gdzie wraz z 202 pp. Ziemi Sandomierskiej sformował Brygadę Świętokrzyską NSZ. Stanisław Grabda został wówczas dowódcą 1 kompanii w ramach 1 batalionu 204 pp.
Na skutek konfliktu z dowództwem pod koniec listopada 1944 r. odłączył się od Brygady ze swym oddziałem i podporządkował go Batalionowi Szturmowemu „Tobruk” 106 Dywizji Ziemi Miechowskiej AK. W jego szeregach walczył do połowy stycznia 1945 r., czyli do momentu rozwiązania Armii Krajowej.
Powrócił do rodzinnego Przededworza, ale poszukiwany przez UB i NKWD musiał się ukrywać. W połowie 1945 r. wyjechał na Ziemie Odzyskane - na Śląsk, a potem na Pomorze Zachodnie. Nadal działał w podziemiu, organizując tzw. bazy przetrwania dla żołnierzy NSZ, którzy podobnie jak on musieli się ukrywać.
W 1947 r., w ramach amnestii dla żołnierzy antykomunistycznego podziemia, ujawnił się w siedzibie UB w Poznaniu, następnie osiadł wraz z żoną w Gdańsku-Oliwie. Ciągle pozostawał pod obserwacją przez UB.
16 stycznia 1950 r. został aresztowany, po 10 miesiącach z Gdańska przewieziono go do więzienia przy ul. Zamkowej w Kielcach. W trakcie trwającego prawie dwa i pół roku śledztwa był maltretowany do tego stopnia, że podczas procesu nie mógł stać o własnych siłach.
30 sierpnia 1952 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Kielcach skazał go za „zbrodnie hitlerowskie”, czyli działania przeciwko partyzantce komunistycznej, na podwójną karę śmierci. Został powieszony, a przed egzekucją nieludzko skatowany, 15 kwietnia 1953 r. w kieleckim więzieniu. Ciało złożono w nieznanym miejscu.
Wyrok stalinowskiego sądu został uchylony w 1994 r. W 2007 r. prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie por. Stanisława Grabdę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
W 2014 r. informacje o miejscu pochówku por. Grabdy odnaleźli w archiwalnych dokumentach wolontariusze z Fundacji „Niezłomni” im. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Symboliczny grób oficera znajduje się na cmentarzu Piaski w Kielcach.
opr. Paweł Brojek
Źródło: nsz.com.pl
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl