"Ojczyzna jest jedna" - manifest polityczny Orbana

0
0
0
/

"Polityk o potencjale, jaki posiada Orban, potrzebny jest nie tylko Węgrom, ale i Europie" - pisze Jerzy Buzek w przedmowie polskiego wydania książki Viktora Orbana.


Od kilku tygodni Viktor Orban nie schodzi z czołówek wszystkich europejskich mediów. Zdecydowane zwycięstwo w ostatnich wyborach, odważne reformy i oskarżenia ze strony przedstawicieli unijnych instytucji o rzekome łamanie norm demokratycznych (co dziwi najbardziej, ponieważ to szef węgierskiego  rządu, a nie unijni komisarze, posiada demokratyczny mandat od swojego narodu na pełnienie funkcji) to  wszystko spadło na węgierskiego premiera, chociaż jeszcze nie minęły 2 lata od objęcia przez niego fotelu  prezesa rady ministrów.

Manifestacja pod ambasadą Węgier. Zobacz ZDJĘCIA! >>

Tymczasem każdy kto zapoznał się z napisaną przez Orbana w 2007, a wydaną w Polsce w 2009 roku książką pt. "Ojczyzna jest jedna", mógł przewidzieć obecne wydarzenia. Choćby dlatego warto dziś przypomnieć tę lekturę zwłaszcza, że można ją dostać w księgarniach już za kilka złotych.

Viktor Orban pisał swój manifest polityczny wiosną 2007 roku, a więc rok po ostatnich wyborach parlamentarnych, 3 lata przed kolejnymi i 2 lata przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Już to daje  do myślenia i świadczy o szczerości intencji autora, ponieważ na publikacje swojej książki wybrał moment,  w którym nie toczyła się żadna kampania.

Orban kreuje się na męża stanu, któremu głęboko w duszy leży dobro narodu. Właśnie - NARODU. Słowo "naród" jest chyba najczęściej przez niego powtarzanym. Wierzy on w wielkość i wyjątkowość Węgrów, która została wystawiona na szczególną próbę po rewolucji 1956 roku, oraz w czasie rządów postkomunistów w latach 2002-2010.

Lider Fideszu przedstawia w książce własną wizję rozwoju kraju i zamieszkującej go wspólnoty. Proponuje za pomocą politycznych decyzji, rozwiązanie wszystkich najważniejszych problemów społecznych: bezrobocia, braku mieszkań, ochrony zdrowia czy zapewnienia odpowiedniego wykształcenia młodzieży.
 
Opowiada się za wolnym rynkiem w gospodarce, niskimi podatkami i brakiem regulacji, ale jednocześnie nie widzi alternatywy wobec roli państwa jako gwaranta systemu ubezpieczeń społecznych, publicznej edukacji (także wyższej) czy służby zdrowia. Wyraźnie akcentuje swoją wrogość wobec zadłużania kraju, czego na niewyobrażalną skalę dopuścili się jego socjalistyczni poprzednicy i z czego wynika większość dzisiejszych problemów Węgier.

Orban kieruje swój przekaz, którego głównymi filarami są hasła wolności, dobrobytu, pracy, domu i rodziny, głównie do kilku grup: ludzi młodych, drobnych przedsiębiorców, oraz rolników.

Swoich poglądów nie zamyka się w jednym ekonomicznym dogmacie. Garściami czerpie z zachodnioeuropejskich wzorców bodowy "państwa dobrobytu", jednocześnie nie kwestionując wolnorynkowych prawideł, które muszą rządzić gospodarką. Wszystko to doprawia węgierską dumą narodową, której świadomość wśród mieszkańców kraju jest, jego zdaniem, niezbędnym spoiwem i drogą do wielkości całego państwa.

"Rynek może być efektowną siłą organizacyjną w produkcji i rozdziale dóbr materialnych, ale natychmiast ponosi porażkę, gdy chcemy nim zastąpić społeczne działanie oparte na solidarności i wzajemnej odpowiedzialności" - podsumowuje.

Trafiają mu się jednak także ewidentnie chybione opinie. Np. za "smutny fakt" uważa oddalający się termin wprowadzenia na Węgrzech euro, co z dzisiejszej perspektywy wydaje się raczej szczęśliwym rozwiązaniem.

Ciekawe, że jeszcze kilka lat temu pozytywnie wypowiadający o Unii Europejskiej Orban, dziś stał się głównym celem ataków i ucieleśnieniem wszelkiego zła w oczach brukselskich biurokratów. Jeszcze większym chichotem historii jest bardzo pozytywna opinia o Orbanie Jerzego Buzka, który napisał polską przedmowę do „Ojczyzna jest jedna”, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi i ciskanych gromów pod adresem węgierskiego premiera, których dopuszczały się osoby zasiadające w kierowanej do niedawna przez Buzka unijnej instytucji.

Kuba Klimkowicz

 

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną