Mega-produkcja z Jackie Chanem, która propaguje chińską ideę odrodzenia Jedwabnego Szlaku

0
0
0
/

Jednym z najważniejszych geopolitycznych projektów Chin jest odrodzenie Jedwabnego Szlaku czyli lądowej drogi łączącej Chiny z Europą w celu rozwoju wymiany gospodarczej i politycznej współpracy dwu dominujących na świecie cywilizacji.

 

Nowy Jedwabny Szlak, ma być ogromną magistralą kolejową łączącą Azję z Europą. Transport kolejowy zdaniem władz chińskich jest trzykrotnie szybszy od morskiego i czterokrotnie tańszy od lotniczego. Z inicjatywy władz w Pekinie każde większe miasto w Chinach otwiera połączenia kolejowe z Europą.

 

Chińska inicjatywa to ogromna szansa dla Polski, znajdującej się w centrum Nowego Jedwabnego Szlaku, która może stać się centrum logistycznym dla chińskich eksporterów i importerów. Towary z chińskich transportów kolejowych mogą być rozładowane w Polsce i dystrybuowane w Europie przez polskich przewoźników. Transport kolejowy jest też ogromną szansą dla polskich producentów żywności.

 

Idea Nowego Jedwabnego Szlaku to też wyraz budowy chińskiego imperium. Budowy nie poprzez agresję i okupację, jak w wypadku żenujących posunięć Rosji, czy nieefektywnej polityki zagranicznej USA, ale poprzez inwestycje w krajach rozwijających się, dzięki czemu z roku na rok Chiny mają coraz większe wpływy w Afryce, czy na Białorusi.

 

Zapleczem propagandowym dla idei Nowego Jedwabnego Szlaku są też dzieła chińskiej kinematografii takie jak chińska mega-produkcja „Wojna imperiów”, którą można oglądać na ekranach kin w całej Polsce.

 

Autorem scenariusza i reżyserii „Wojny imperiów” jest Daniel Lee (twórca takich obrazów jak „Trzy królestwa: wskrzeszenie smoka”, „14 ostrzy”, „Czarna maska”, „Podstępna gra”).Główne role w filmie zagrali” Jackie Chan (doskonale znany z „Karate Kid”, „Godziny szczytu”, „W 80 dni dookoła świata”, „Kowboj z Szanghaju”), Adrien Brody (gwiazda takich filmów jak „Grand Budapest Hotel”, „Pianista”, „O północy w Paryżu”, „Predators”, „King Kong”), oraz John Cusack (którego widzowie pamiętają z „2012”, „Con Air – lot skazańców”, „Być jak John Malkovich”, „Kamerdyner”, „1408”)

 

„Wojna imperiów” to najdroższa produkcja w historii chińskiego kina. Budżet tego epickiego widowiska osiągnął imponującą sumę 65 milionów dolarów. Inspiracją dla filmu były rzeczywiste wydarzenia z I wieku naszej ery, kiedy to rzymscy legioniści mieli kontakty z chińskimi strażnikami Jedwabnego Szlaku.

 

Główny bohater filmu Huo An (Jackie Chan) jest dowódcą Strażników Jedwabnego Szlaku – strategicznej drogi handlowej łączącej Chiny z Europą. Jego zadaniem jest utrzymywanie pokoju między trzydziestoma sześcioma narodami, które konkurują o kontrolę nad szlakiem. Pewnego dnia Huo An wraz ze swoimi najbardziej zaufanymi ludźmi zostaje niesłusznie oskarżony o przemyt złota i trafia do miasta-więzienia. Doświadczenie militarne Huo Ana i jego żołnierzy okazuje się przydatne, gdy pod bramami staje zdziesiątkowany rzymski legion pod dowództwem zbuntowanego Lucjusza (John Cusack). Jednak nie oni stanowią realne niebezpieczeństwo. Prawdziwe zagrożenie to wielotysięczne zastępy bezwzględnego generała Tyberiusza (Adrien Brody), podążającego tropem Lucjusza”

 

Ogromną zaletą filmu jest geopolityczne przesłanie zachęcające do współpracy międzynarodowej, kreacje bohaterów będących wzorami uczciwości, poświecenia i męstwa, dynamiczna akcja, wciągająca intryga, wspaniałe zdjęcia oraz efekty specjalne ukazujące realistycznie krwawe walki i ogromne bitwy, elementy humorystyczne i wątek miłosny (szczególnie zapada w pamięć piękna i waleczna księżniczka Hunów).

 

Jan Bodakowski

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną