Co najmniej 6 osób zostało rannych w wyniku ataku nożem, podczas odbywającej się w Jerozolimie Parady Gay Pride.

Obrażenia dwóch ofiar są ciężkie.

Samotny napastnik, którym był członek ortodoksyjnej żydowskiej grupy, został od razu zatrzymany.

Po ataku, który miał miejsce na jerozolimskiej ulicy Keren Hayesod, organizatorzy postanowili kontynuować marsz, w którym uczestniczy 5 tysięcy osób.

Policja wydała wcześniej pozwolenie na kontrdemonstrację przeciwników gejowskich manifestacji, która odbyła się w pobliży Wielkiej Synagogi. Dzień wcześniej funkcjonariusze aresztowali jednego z liderów religijnych żydowskich ekstremistów Barucha Marzela, jednak w oficjalnych komunikatach podano, że to nie Gay Pride był powodem jego zatrzymania.

W 2005 roku doszło do podobnego zdarzenia, w którym rannych zostało 3 uczestników gejowskiego marszu w Izraelu. Wtedy za atakiem stał ortodoksyjny Żyd Yishai Shlissel, który ostatnio wyszedł z więzienia, po zakończeniu trwającej 10 lat kary.

Jakub Klimkowicz

za: haaretz.com

fot. flickr.com

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.