9 na 10 młodych muzułmanów z Belgii uważa, że organizatorzy zamachu w Brukseli to bohaterowie a nie zbrodniarze. Zaczęło się od kontrowersyjnej wypowiedzi Yves Goldsteina - radnego Brukseli i szef doradców prezydenta regionu Bruksela uznał, że winę za zamachy ponosi niemuzułmańska społeczność Belgii. Jego zdaniem, mieszkańcy Belgii nie wykazali wystarczające inicjatywy i zaniedbali procesy integracyjne, w wyniku czego część muzułmanów wybrała terroryzm zamiast normalną integrację. Jego wypowiedź, cytowana przez media, wywołała natychmiastową reakcję. Na portalach społecznościowych jego wypowiedź polubiły dziesiątki tysięcy młodych muzułmanów. Zorganizowali również oni post, w którym popierali pogląd, iż zamachowcy z Brukseli to nie bandyci i terroryści tylko bohaterowie. W zamachach w Brukseli zginęło ponad 30 osób. Źródło: JihadWatch