Patrioci i KOD zorganizują marsze z okazji czerwca 1976

0
0
0
/

mlodzidlaczerwcaW sobotę o 11:00 z placu księdza Romana Kotlarza wyruszy marsz pamięci ofiar radomskiego czerwca 1976 roku. Organizatorami marszu są stowarzyszenia: „Młodzi dla czerwca '76", Obóz Narodowo Radykalny Radom oraz Młodzież Wszechpolska Radom. Marsz z placu ks. Romana Kotlarza przejdzie ulicami Radomia, aż pod Urząd Miasta, gdzie zostaną wygłoszone przemówienia. W tym samym czasie w Radomiu odbędzie się „pochód Komitetu Obrony Demokracji, w strukturach którego znajdują się osoby związane z systemem, który" odpowiada za zbrodnie komunistów w 1976 roku. Przyczyną robotniczych protestów w Radomiu i innych miastach PRL rządzonego przez Edwarda Gierka były podwieszki cen żywności ogłoszone „przez premiera Piotra Jaroszewicza w radiu i telewizji 24 czerwca 1976 roku. Następnego dnia, w Radomiu na ulice wyszło ok. 20 tysięcy ludzi, w tym robotnicy, studenci oraz uczniowie szkół średnich. Rząd PRL ukrywał przed opinią publiczną fakt wybuchu zamieszek nazywając je ''drobnymi, chuligańskimi wybrykami''. Mimo to, szybko wycofał się z planowanych podwyżek, w obawie przed rozszerzeniem się protestów na resztę kraju, równocześnie przeprowadzając brutalną pacyfikację strajków. Akcja protestacyjna rozpoczęła się w Zakładach Metalowych im. gen. Waltera. Robotnicy wyszli na ulicę, aby powiadomić o strajku inne zakłady i ruszyć pod gmach KW PZPR. Demonstranci nakłonili I sekretarza KW do przekazania do Warszawy żądania odwołania podwyżki. Po dwóch godzinach oczekiwania okazało się, że przedstawiciele partii zostali ewakuowani. Tłum zaczął niszczyć wyposażenie" KW PZPR, a przed 15.00 gmach partii podpalono. Do wieczora do miasta przybyły siły Milicji Obywatelskiej liczące 1550 funkcjonariuszy. „Doszło do gwałtownych walk ulicznych w wyniku których zginęło 2 demonstrantów. Sytuacja została opanowana dopiero późnym wieczorem. Kierownictwo partyjno-państwowe wzięło odwet na protestujących. Zatrzymanych przewożono do komend MO i aresztów, gdzie przechodzili tzw. ''ścieżki zdrowia''" (polegały one na tym, ze ustawieni w szpaler milicjanci katowali pałkami przeganianych robotników. „Jedną z ofiar czerwcowych represji był ks. Roman Kotlarz, który błogosławił strajkujących robotników, a następnie razem z wiernymi modlił się za pobitych, aresztowanych i usuwanych z pracy. Ogólnie do kolegiów ds. wykroczeń w Radomiu skierowano 214 wniosków o ukaranie zatrzymanych. Protestujących ochrzczono mianem „warchołów", a późniejsze wydarzenia i atmosferę wokół nich wytworzoną najlepiej obrazują słowa Edwarda Gierka z 26 czerwca 1976 r.: ''To musi być atmosfera pokazywania na nich jak na czarne owce, jak na ludzi, którzy powinni się wstydzić, że w ogóle są Polakami, że w ogóle na świecie chodzą''". Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną