Bitwa o Gietrzwałd

0
0
0
/

Prezentowanie na wystawie w gietrzwałdzkim ośrodku kultury plakatów światowej sławy artysty Wojciecha Korkucia, które potępiają imperialne zapędy Rosji pod rządami Władymira Putina oraz fałszowanie historii przez niemieckie kłamstwo o „polskich obozach”, zostało nazwane przez środowisko lewicowe Gietrzwałdu „szerzeniem szowinizmu, nacjonalizmu oraz nienawiści do Rosjan i Niemców”.   Wojciech Korkuć należy do najbardziej utalentowanych współczesnych polskich plakacistów. Jest absolwentem warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, uczniem wybitnego polskiego plakacisty prof. Mieczysława Wasilewskiego. Został wielokrotnie uhonorowany w „European Design Annual”, magazynie Print, amerykańskim konkursie „Creativity”. Jest on jednocześnie współzałożycielem „Ruchu Higieny Moralnej”, w ramach którego zaprojektował wiele plakatów o tematyce antylewicowej. Właśnie te plakaty prezentowane były na wystawie pt.: „Uwaga plakat!” prezentowanej w Gietrzwałdzie i Ostródzie w lutym i marcu br. Plakty prezentowane na wystawie w gietrzwałdzkim ośordku kultury, które grupa mieszkańców gminy Gietrzwałd o lewicowych poglądach, oskarża o szerzenie szowinizmu i nienawiści to m.in. dzieło Korkucia z 2014 roku pt.“Achtung Russia!”. Sam autor tak wyjaśnia jego przesłanie „Jest to artystyczny protest przeciwko agresywnej, imperialistycznej i rewizjonistycznej polityce stosowanej przez Putina, który od 17 lat jest odpowiedzialny za sposób, metody i działania Rosji na własnym terenie i wobec innych krajów. Władza Putina w Rosji była budowana na tzw. II wojnie w Czeczeni, kontynuowana poprzez agresję na Gruzję i Ukrainę a także działaniami wojennymi w Syrii. Polityka Putina jest wrogo nastawiona przeciw wielu krajom i własnym obywatelom.” Natomiast Plakat Wojciecha Korkucia z 2014 roku “Made in Germany!” to artystyczny protest przeciwko zafałszowywania historii i unikaniu odpowiedzialności za skutki II WŚ przez obecne państwo niemieckie. Chodzi tu głównie o rozpowszechniane w niemieckich mediach kłamstwo o „polskich obozach zagłady”. Plakat ma charakter edukacyjny i informacyjny. Warstwa komunikacyjna tego plakatu - symboliczna - odnosi się do wciąż nieuregulowanych reparacji wojennych za II WŚ jakie, zdaniem artysty, państwo niemieckie powinno zapłacić Polsce za wymordowanie polskich obywateli i zniszczenia wojenne. Cała sprawa ma charakter walki o wartości, jaka od dłuższego czasu trwa w Gietrzwałdzie, gdzie jest sławne polskie sanktuarium Maryjne ( w tym roku obchodzony jest tu uroczyście bogaty program 140 rocznicy objawień Matki Bożej).  Środowisku lewicowemu (aktywne w Gietrzwałdzie) „solą w oku” jest wójt tej gminy, który reprezentuje poglądy prawicowe i sprzyja Kościołowi. Lewicowi oponenci wójta zarzucają mu również, iż dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury został Jacek Adamas, znany prawicowy artysta plastyk, piętnujący lewicowe absurdy. To on zaprosił do GOK w Gietrzwałdzie z wystawą Wojciecha Korkucia, który swą twórczością również przeciwstawia się „potopowi” antywartości w sztuce. Dlatego atak na dzieła Korkucia, to również atak na wójta gminy oraz na dyrektora GOK i prawicowe poglądy, jakie oni wszyscy reprezentują.  Charakterystyczne, że ataki te nabrały na sile, kiedy niedawno zainaugurowano uroczystości z okazji 140 rocznicy objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie, co jest „solą w oku” środowiska lewicowego tej gminy, które z nostalgią wspomina dawne ateistyczne czasy PRL-u. Gietrzwałd to także znane w całej Polsce i na świecie sanktuarium Maryjne. Matka Boża objawiała się w Gietrzwałdzie dwóm nastoletnim dziewczynkom od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Pochodziły one z polskich rodzin i Matka Boża mówiła do nich w języku polskim. Między wieloma pytaniami jakie zadawały Jej dzieci były i takie "Czy Kościół w Królestwie Polskim będzie oswobodzony"? "Czy osierocone parafie na południowej Warmii wkrótce otrzymają kapłanów?" - W odpowiedzi dziewczynki usłyszały "Tak, jeśli ludzie gorliwie będą się modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie otrzymają kapłanów !" Od tamtego czasu Gietrzwałd stał się miejscem pielgrzymek ciągnących tu ze wszystkich zaborów. Objawienia Maryjne w Gietrzwałdzie są jedynymi takimi w Polsce uznanymi przez Rzym.   Adam Białous  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną