Ryszard Petru zaorany w sprawie handlu w niedzielę - poseł Winnicki nie brał jeńców

0
0
0
/

Krótko i celnie to ideał formy wypowiedzi z antycznego Rzymu. Trzeba oddać prezesowi Ruchu Narodowego Robertowi Winnickiemu, że udało mu się w takiej formie ukazać hipokryzję Ryszarda Petru i jego ferajny z Nowoczesnej w sprawie handlu w niedzielę. W swoim wpisie na jednym z portali społecznościowych Robert Winnicki celnie wskazał, że „Ryszard Petru odpala akcję przeciwko #WolneNiedziele dla pracowników handlu. Pisze #KupujeKiedyChce. Ok. Ja proponuję żeby najpierw sami dali dobry przykład i dyżurowali w niedzielę w swoich biurach poselskich. Kto ma czas od poniedziałku do piątku 9:00-15:00?! Posłowie N. - zacznijcie od siebie, od akcji #ChodzęDoPosłaKiedyChcę!” O kolejnej swojej inicjatywie na rzecz interesów zagranicznych korporacji orzeł intelektu Ryszard Petru poinformował również we wpisie na portalu społecznościowym. Zdaniem lidera Nowoczesnej „J. Kaczyński nie robi zakupów, nie podróżuje po świecie i nie rozumie współczesnych mechanizmów społecznych”. Warto zwrócić posłowi Petru uwagę, że rzekomo ''nie znający mechanizmów społecznych Jarosław Kaczyński” przejął władzę w Polsce i ma wielokrotnie większe poparcie społeczne niż Nowoczesna Ryszarda i jego kumpli. Zdaniem Petru „poprzez ustawę o zakazie handlu chce przypodobać się związkowcom i kościelnym hierarchom. Bo prawdziwy Polak w niedzielę idzie do kościoła, a nie na zakupy lub do pracy”. Petru głosi w imieniu Nowoczesnej - „nie ma naszej zgody na zakaz handlu w niedzielę, nieważne czy w co drugą, trzecią czy dziesiątą. Ludzie mają prawo robić zakupy wtedy, gdy im to pasuje, a nie wtedy gdy Kościół lub PiS pozwoli. Każdy ma prawo pracować wtedy gdy tego potrzebuje. I jeżeli jest to akurat niedziela, to J. Kaczyńskiemu, ani państwu nic do tego tak długo, jak nikt do niedzielnej pracy nie jest przymuszany”. Ciekawe tylko czemu zdaniem posła Nowoczesnej Polacy mający prawo robienia zakupów kiedy chcą nie mają prawa posiadania broni palnej. Widać zdaniem Ryszarda Petru i jego kumpli wolność Polaków ogranicza się tylko do kupowania w sklepach zagranicznych korporacji a nie obejmuje innych obszarów, z posiadaniem broni włącznie. Widać według mentalności posła Petru, jak Polak oddaje kasę zagranicznym korporacjom to dobrze, a jak chce się bronić przed kryminalistami to źle. Dodatkowo, idąc krętą ścieżką tej logiki można byłoby w Polsce zlikwidować Kodeks Pracy, bo jak ''każdy ma prawo pracować wtedy gdy tego potrzebuje” to w kopalniach mogą pracować po 16 godzin dzieci i kobiety w ciąży. Znany z zachęcania do brania kredytów w frankach Ryszard Petru uważa, że „zakaz handlu w niedziele to: ryzyko likwidacji blisko 100 tysięcy miejsc pracy; olbrzymi kłopot dla wszystkich, którzy zarabiają przede wszystkim w weekendy: sklepów rodzinnych, studentów, rodziców zajmujących się dziećmi w ciągu tygodnia; zmniejszenie obrotów sklepów o 6-15%; mniejsze wpływy do budżetu państwa; ograniczenie swobody wyboru dnia zakupów i próba narzucenia Polakom sposobu spędzania czasu”. Komentując logikę wywodu posła Petru z innego wymiaru warto wskazać, że jego stwierdzenie, iż „zakaz handlu w niedziele to: olbrzymi kłopot dla wszystkich, którzy zarabiają przede wszystkim w weekendy: sklepów rodzinnych” jest absurdalne, bo akurat sklepy rodzinne, w których sprzedają właściciele (zgodnie z przepisami proponowanymi przez PiS) mogą pracować. Dodatkowo w niedziele, nie mając konkurencji ze strony marketów, sklepy rodzinne będą miały większe obroty – ta oczywista oczywistość umyka jednak możliwościom percepcyjnym posła Nowoczesnej. Równie absurdalny jest argument Ryszarda Petru o tym, że „zakaz handlu w niedziele to: olbrzymi kłopot dla rodziców zajmujących się dziećmi w ciągu tygodnia”. Jakby nie wiedział, że w tygodniu dzieci można posłać do szkoły, przedszkola, podczas gdy w weekendy te placówki są nieczynne, i rodzice pracujący w soboty oraz niedziele mają dużo większy kłopot w zapewnieniu swoim pociechom opieki na czas, gdy pracują.   Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną