Kresowianie i ich potomkowie proszą wszystkich rodaków, również tych żyjących poza Ojczyzną o pamięć dla pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów i zapalenie 1 i 2 listopada Zniczy Pamięci dedykowanych tym, którzy nadal nie mają swoich grobów.
- Proponuję też inną metodę, którą od lat stosuję w Poznaniu: zwykła kartka w koszulce położona pod krzyżem lub w miejscu, gdzie upamiętnia się pomordowanych w ostatniej wojnie światowej – powiedział portalowi Prawy.pl Piotr Szelągowski, działacz kresowy od lat zaangażowany w promowanie pierwszolistopadowej akcji pamięci o pomordowanych na Kresach.
O Ofiarach rezunów spod znaku tryzuba nie zapominajmy również w modlitwach.
Fot. Piotr Szelągowski/BezPrzesady