PSL przehandlowało przyzwoitość – Tusk zostaje

0
0
0
/

Sejm 236 głosami odrzucił wniosek Prawa i Sprawiedliwości o udzielenie wotum nieufności dla Rady Ministrów pod przewodnictwem Donalda Tuska. Za przyjęciem wniosku oraz desygnowaniem na premiera prof. Piotra Glińskiego głosowało zaledwie 155 posłów. 60 posłów wstrzymało się od głosu.

 

Czwartkowe rozmowy wewnątrz koalicji PO-PSL przyniosły zatem oczekiwany skutek. Polskie Stronnictwo Ludowe w swojej wieloletniej historii właśnie podczas piątkowego głosowania w Sejmie upadło najniżej.

 

Jeżeli ktokolwiek łudził się, że formacja Waldemara Pawlaka odstąpi od skompromitowanej PO, był w poważnym błędzie. Pytanie, dlaczego tak się stało nie jest wcale tak oczywiste. Być może Donald Tusk zebrał na polityków PSL dostateczną liczbę haków? Może był to efekt politycznego targu, albo braku porozumienia między „ludowcami” a prawą stroną sceny politycznej? A może wszystko razem?

 

Wynik piątkowego głosowania uzmysławia, że pojęcie demokracji jest niezmiernie złudne i niebezpieczne – skompromitowani politycy, co do których nie ma siły, aby oderwać ich od stołków charakteryzują bardziej państwa mafijne niż państwa prawa. Kiedy w Sejmie okazuje się, że większość konstytucyjną 231 głosów ma skompromitowany rząd, podczas gdy opozycja może jedynie pozwolić sobie na wymachiwanie szabelką i pohukiwanie, należy zacząć poważnie się martwić.

 

To niebywały precedens jeśli chodzi o europejskie demokracje. Czegoś takiego Europa dotychczas nie widziała, chociaż pewnie zobaczy jeszcze więcej, ponieważ Donald Tusk ma zamiar startować w kolejnych wyborach, licząc na poparcie szemranego elektoratu.

 

Anna Wiejak


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną