UKIP: UE płaci 1500 profesorom za unijną agitację na uczelniach!
Przedstawiciele brytyjskiej Partii Zjednoczonego Królestwa ostrzegli w poniedziałek, że brytyjskie szkolnictwo, w tym w szczególności szkolnictwo wyższe jest poważnie zagrożone, ponieważ profesorom płaci się nie za uczenie, ale za ideologizowanie studentów w duchu unijnej poprawności.
Jak podkreśla Paul Nuttal, wiceszef UKIP oraz były wykładowca akademicki, Unia Europejska wybiera profesorów, którym płaci za wpajanie studentów unijnych ideałów, co szczególnie nasiliło się w ostatnim czasie, kiedy już wiadomo, iż odbędzie się referendum ws członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. Oznacza to, że zamiast konkretnej wiedzy młodzież akademicka otrzymuje spory zastrzyk unijnej propagandy, której nikt nie konfrontuje z rzeczywistością.
- Dowiedzenie się, że półtora tysiąca wykładowców na całym świecie jest opłacanych przez UE w celu promowania unijnej integracji jest bardzo niepokojące i przypomina bardziej metodę działania Zimnej Wojny epoki komunizmu, niż XXI-wiecznego świata zachodniego – powiedział Nuttal.
Zwrócił przy tym uwagę, że w Wielkiej Brytanii uniwersytety są utrzymywane dzięki datkom oraz dofinansowaniu państwa, zatem prowadzenie na nich takiej działalności politycznej jest sprzeczne z szeroko rozumianą etyką. - Uniwersytety w Wielkiej Brytanii powinny reprezentować interesy brytyjskiej edukacji, nie zaś angażować się w działania nie mające niczego wspólnego z demokracją – oświadczył Nuttal, zapowiadając, iż dowie się dokładnie którzy wykładowcy sprzedali się eurokratom z Brukseli.
Zdaniem Nuttala sytuacja ta nie tylko prowadzi do znaczącego obniżenia poziomu nauczania, ale przede wszystkim narusza niezależność uczelni jako instytucji apolitycznych.
Anna Wiejak
Fot. sxc.hu
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl