Ukraiński pogranicznik strzelił do cywila, gdyż ten... robił zdjęcia
Funkcjonariusz ukraińskiej straży granicznej otworzył ogień do mężczyzny, który chciał się sfotografować na tle przejścia granicznego na ukraińsko-rosyjskiej granicy w regionie Rostowa – poinformowała rosyjska straż graniczna. Tymczasem tylko tej doby między separatystami a Ukraińcami doszło do 86 incydentów.
- Dwóch mężczyzn spędzało urlop nad pięknie położonym akwenem wodnym na rosyjskim terytorium w regionie rostowskim. Wpadli na pomysł, aby sfotografować się naprzeciwko ukraińskiego przejścia granicznego Krasnaja Tałowka. Ukraiński funkcjonariusz straży granicznej krzyknął „Stop!” i otworzył ogień, raniąc jednego z wielbicieli „selfie” - poinformowała rosyjska Federalna Straż Graniczna. Mężczyzna został przewieziony do szpitala z raną klatki piersiowej.
Incydent ten jest jednym z dowodów, jak wielkie napięcie panuje na granicach. Wprawdzie oficjalnie jeszcze obowiązuje rozejm, jednakże nikt go już nie przestrzega i to po obydwu stronach.
Okolice miasta Awidijiwka zostały w nocy z niedzieli na poniedziałek ostrzelane przez rosyjską artylerię na usługach separatystów. W innych miejscach również dochodziło do starć z użyciem haubic, czołgów i moździerzy. Grupy separatystów ostrzelały m.in. miejscowości Ługańsk, Majorskie, Prewomajskie, Mukołaiwka, Opytne, Wodziane.
Julia Nowicka
Fot. Materiały prasowe Ukraińskiej Straży Granicznej
Źródło: ITAR-TASS, UNIAN
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl