Islamscy imigranci są zagrożeniem dla Polski

0
0
0
/

Integracja z Unią Europejską była głupim i szkodliwym pomysłem, wbrew temu, co twierdzą różni niezbyt zorientowani w realiach celebryci. Jedną z wielu fatalnych konsekwencji integracji Polski z socjalistycznym gender-skansenem czyli Unią Europejską jest to, że biurokraci z Brukseli narzucają Polsce obowiązek przyjęcia dziesiątek tysięcy islamskich imigrantów z Afryki.

 

Z jednej strony żal biednych ludzi wypędzonych z domów przez wojenną zawieruchę, z drugiej - doświadczenie zachodniej Europy uczy, że islamscy imigranci nie chcą się ingerować z tubylcami, gardzą ich kulturą i angażują się w islamistyczny terroryzm. Trudno już mieć jakiekolwiek złudzenia - ich celem jest zniszczenie Europy i stworzenie na jej terenie kalifatu z obowiązującym w nim prawem szariatu.

 

Polski rząd powinien prowadzić taką politykę, aby chronić interesy Polaków, również przed imigrantami. W ramach takiej odpowiedzialnej polityki, na pewno nie wolno imigrantom gwarantować ochrony socjalnej. Dzięki polityce zero socjalu do Polski nie przyjadą ludzie zainteresowani życiem na koszt polskich podatników, tylko ludzie chcący własną pracą utrzymać siebie i swoją rodzinę.

 

Brak socjalnej opieki państwa, który wymusza pracę, jest też najlepszą formą integracji. Integracja imigrantów z rodzimą ludnością przeciwdziała konfliktom narodowościowym. Polska potrzebuje ludzi zdolnych i pracowitych, którzy chcą zostać Polakami i chcą płacić w Polsce podatki. A nie społeczności pasożytującej na państwie, sfrustrowanej, wrogiej wobec zachodniej cywilizacji i gotowej do narzucenia Polakom szariatu.

 

Dodatkowo jednym z zagrożeni imigracji jest to, że imigranci jako tania siła robocza opóźnią postęp techniczny i unowocześnienie gospodarki. Pracodawcom w sytuacji, kiedy mogą zatrudnić licznych imigrantów, przynajmniej na krótką metę nie opłaca się inwestować w modernizację, opłaca się za to korzystanie z archaicznej siły roboczej, przez co Polska będzie się wolniej modernizować niż inne kraje.

 

Dzietność imigrantów niezainteresowanych integracją z zachodnia kulturą i ich dążenie do kulturowego zdominowania miejscowej ludności jest zagrożeniem dla tożsamości wymierającej Europy. Zagrożeniem dla tożsamości kulturowej Europy, której owocem był rozwój cywilizacji technicznej i zapewnienie obywatelom szerokiego zakresu wolności.

 

Tymczasem praktyka zachodniej Europy powoduje, że imigranci nie chcą się integrować. Zachowują własną, wrogą wobec europejskich tubylców, tożsamość. Kolonizują nowy kraj i chcą ten kraj do siebie dostosować, nie zaś samemu przyjąć obowiązujące w nim normy. Islamscy imigranci są zapleczem do ekspansji obcej, wrogiej prawom i wolnościom, w tym wrogiej kobietom islamistycznej cywilizacji i związanego z nią terroryzmu. Dodatkowo chcą korzystać z uroków życia na cudzy koszt, albo mieć preferencje przy zatrudnianiu, co uderza już nie tylko w zasady wolnorynkowe, ale w dobrze pojętą sprawiedliwość społeczną.

 

Świadczenia socjalne dla imigrantów są niezwykle kosztowne. Korzystają oni z przywilejów socjalnych sprzecznych z zasadą równości i aby zachować swoje przywileje są klientem i elektoratem lewicy. Doświadczenie krajów zachodniej Europy pokazuje, że nieproporcjonalnie często popadają w bezrobocie i zostają przestępcami. W konsekwencji kraje przyjmujące islamskich imigrantów tracą na ich obecności w sposób zdecydowany.

 

Problemy związane z imigrantami prowadzą do tego, że ci imigranci, którzy są ciężarem dla społeczeństwa, stają się społecznie nieakceptowani. Z analogicznym brakiem akceptacji nie spotykają się pracowici imigranci chcący dostosować się do tożsamości kraju, do którego przybyli.

 

By uniknąć imigracji lepiej eksportować wolny rynek, wolności obywatelskie i zdobycze nauki do krajów imigrantów, tak by stały się bogate i cywilizowane, niż importować z nich bezrobocie i problemy. By przetrwać, cywilizacja zachodnia powinna być ekspansywna.

 

Zdecydowanie Polska nie powinna przyjmować imigrantów-islamistów. Dopuszczalne jest udzielenie wsparcia jedynie chrześcijanom, prześladowanym w Afryce z powodu swojej wiary. Miejscem azylu dla islamskich imigrantów powinny być kraje islamskie. Polska powinna otworzyć swoje granice dla potomków Polaków mieszkających na wschodzie, młodych ludzi chcących pracować i uczyć się w Polsce. Ułatwiony wjazd do Polski powinni mieć członkowie tych narodów. które są nam kulturowo bliskie, osoby które łatwo zintegrują się z Polakami i które chcą na swój byt w Polsce zarabiać swoją pracą – katolicy i chrześcijanie z krajów Europy Wschodniej.

 

Jan Bodakowski

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną