Związkowcy domagają się od premier Ewy Kopacz wstrzymania prywatyzacji PKP Energetyka

Liderzy trzech reprezentatywnych central związkowych: NSZZ „Solidarność”, OPZZ i Forum ZZ wystosowały do premier Ewy Kopacz list z żądaniem wstrzymania procesu prywatyzacji PKP Energetyka. - To spółka o strategicznym znaczeniu – przypominają związkowcy, którzy dodają, iż liczni eksperci ds. kolejnictwa, gospodarki, biznesu i energetyki odradzają prowadzoną w taki sposób prywatyzację.

Związkowcy zwracają uwagę, że nabywcą ma być fundusz inwestycyjny CVC Capital Partners, a porozumienie z ze związkami zawodowymi zostało podpisane przez Caryville Investments, której kapitał zakładowy to zaledwie 5000 zł. Ponadto należy ona do innej firmy – Edison Holdings.

- Obawiamy się więc, że problemem może okazać się możliwość egzekwowania podjętych zobowiązań – czytamy w liście do premier Kopacz.

Ponadto ich zdaniem tempo prac nad tak ważną transakcją to kolejny argument przeciw sprzedaży.
PKP Energetyka zajmuje się zakupem i dystrybucją energii dla PKP oraz sprzedażą dla innych podmiotów. Od kilku lat notuje milionowe zyski, które zdaniem zakładowej „Solidarności” są efektem przemyślanej restrukturyzacji prowadzonej w ostatnich latach. „Solidarność” przestrzega przed konsekwencjami tej prywatyzacji dla innych spółek PKP.

„Spółka mająca tak istotny wpływ na bezpieczeństwo energetyczne, a w szczególności bezpieczeństwo ruchu kolejowego nie powinna wychodzić spod nadzoru właścicielskiego skarbu państwa” pisali 17 lipca w swoim stanowisku związkowcy z Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” PKP Energetyka S.A. Zakład Północny.

Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby premier Kopacz odpowiedziała na ten apel w sposób pozytywny.

KMK

Źródło: Solidarność

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.