Inauguracja prezydentury Andrzeja Dudy
Żar lejący się z nieba, ścisk, odwodnienie i brak świeżego powietrza, nie zniechęcił tysięcy głównie starszych osób od udziału w inauguracji prezydentury Andrzeja Dudy, jaka miała miejsce w Warszawie. Nowy prezydent był entuzjastycznie witany przez swoich zwolenników na warszawskiej starówce, placu Zamkowym, przed Grobem Nieznanego Żołnierza i przed Pałacem Namiestnikowskim. Wielu uczestników za punkt honoru uznało dotknięcie nowego prezydenta.
W tłumie dało się dostrzec kilka transparentów Klubów Gazety Polskiej, Solidarnych oraz flagi biało czerwone. Nie było właściwie żadnych transparentów apelujących o konkretne działania. Można odnieść wrażenie, że wyborcy Andrzeja Dudy obecni w czasie jego inauguracji wiążą z nim duże, ale mało konkretne oczekiwania.
W swoich 10 zobowiązaniach Andrzej Duda stwierdził przed wyborami, że
1. Będę prezydentem, który słucha i służy obywatelom;
2. Będę prezydentem dialogu, porozumienia i rozmowy;
3. Będę prezydentem, który przywróci Polakom zaufanie do państwa i poczucie godności;
4 Będę prezydentem, który troszczy się o bezpieczeństwo Polaków;
5. Będę prezydentem, który buduje państwo uczciwe i sprawiedliwe;
6. Będę prezydentem, który z troską i zrozumieniem odnosi się do każdego obywatela;
7. Będę prezydentem Polski przyszłości. Silnego, sprawnego państwa w centrum zjednoczonej Europy;
8. Będę prezydentem Polski dumnej ze swojej historii, swoich przodków i korzeni, Polski, która pamięta i czci swoich bohaterów;
9. Będę prezydentem, który nie unika trudnych sytuacji, który nie ucieka, kiedy powinien być arbitrem;
10. Będę prezydentem aktywnym, który chce korzystać z inicjatywy ustawodawczej.
Nowy prezydent jest więc zwolennikiem integracji z Unią Europejską i rozszerzenia Unii Europejskiej na wschód o Ukrainę – dziś Polska jest wschodnią granicą Europy, a Andrzej Duda chce, by była centrum zjednoczonej Europy.
Z „Umowy programowej Andrzeja Dudy z Polakami” można się dowiedzieć, że Andrzej Duda chce państwa socjalnego, ingerującego w życie rodzin, edukację i lecznictwo, a co za tym idzie rozbudowanego fiskalizmu, by ten cały system i narosłą na nim administrację utrzymać. Czyli celem Andrzeja Dudy nie jest zmiana systemu w Polsce, ale dalsze jego utrzymywanie.
Andrzej Duda w swojej umowie programowej zapowiedział, że jego celem jest to by:
- rodzice dla każdego drugiego i następnego dziecka w najbiedniejszych rodzinach dostawali 500 zł
- dzieci trafiały do bezpłatnych przedszkoli
- w lecznictwie nie dbano o oszczędne wydawanie pieniędzy
- przywrócono ośmioletnie podstawówki, czteroletnie licea, zlikwidowano testy, w szkołach uruchomiono gabinety lekarskie i dentystyczne
- obniżono wiek emerytalny
- transferowano publiczne pieniądze do instytucji kulturalnych
- likwidowano bankowy tytułu egzekucyjnego
- zmniejszono biurokracje w instytutach naukowych
- powołano Narodową Rade Rozwoju i Rade Przedsiębiorczości. Narodowa Rada Rozwoju, która „będzie szerokim forum wypracowującym rozwiązania, projekty i inicjatywy”. W skład NRR wejdą „przedstawiciele biznesu, istniejącego w Polsce przemysłu, eksperci i naukowcy. Rada ma przygotowywać rozwiązania, które w pierwszej kolejności stworzą warunki do szybkiego rozwoju istniejących w Polsce zakładów przemysłowych, ale również staną się impulsem do powstawania nowych fabryk i firm produkcyjnych”. Podobnie będzie działać Rada Przedsiębiorczości.
Prócz konkretnych zapowiedzi program Dudy zawiera klasyczne obietnice: podniesienie płac, wsparcie eksportu, rozwój budownictwa mieszkaniowego, reindustrializacja, wsparcie państwa dla rolnictwa.
Sensownymi konkretnymi postulatami nowego prezydenta są utrzymanie złotówki i wycofanie Polski z pakty klimatycznego.
W programach politycznych ważne jest też to, czego w nich nie ma, bo świadczy to o tym, że dana kwestia nie stanowi problemu. I tak Andrzej Duda:
- nie jest zainteresowany radykalnym zmniejszeniem liczy posłów i senatorów
- nie jest zainteresowany likwidacją finansowania partii z budżetu państwa
- nie jest zainteresowany uproszczeniem i maksymalnym zmniejszeniem podatków
- nie jest zainteresowany ograniczeniem roli państwa do wojska, policji, sądów
- nie jest zainteresowany likwidacją szkodliwych przepisów
- nie jest zainteresowany wprowadzeniem w Polsce wolnego rynku
- nie jest zainteresowany zniesieniem ubezpieczeń społecznych
- nie jest zainteresowany likwidacją socjalizmu w Polsce
- nie jest zainteresowany odebraniem przywilejów emerytalnych komunistom
- nie jest zainteresowany dekomunizacją i ujawnieniem całego zasobu archiwalnego IPN
- nie jest zainteresowany likwidacją MEN, kuratoriów i państwowych programów nauczania
- nie jest zainteresowany prywatyzacją
- nie jest zainteresowany likwidacją Unii Europejskiej
- nie jest zainteresowany wprowadzeniem kary śmierci
- nie jest zainteresowany całkowitym zakazem aborcji
- nie jest zainteresowany całkowitym zakazem in vitro
- nie jest zainteresowany walką z żydowskimi hucpiarskimi roszczeniami wobec Polski i Polaków
- nie jest zainteresowany zachowaniem katolickiej tożsamości Polski
Andrzej Duda urodził się 16 maja 1972 w Krakowie, ma 42 lata. Jego ojciec profesor Jan Duda jest wiceprezesem Akademickiego Komitetu Obywatelskiego imienia Lecha Kaczyńskiego. Andrzej Duda od 1984 do 1990 był harcerzem ZHP i gdy ZHR legalnie działał - to i tej organizacji harcerskiej. Ukończył w 1996 roku prawo na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Od 1997 pracował naukowo na UJ. W 2005 uzyskał stopień doktora nauk prawnych. Od 2005 roku wspierał PiS.
Od 2006 roku pracował jako podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Od 2007 został sędzia Trybunału Stanu. Od 2008 roku pracował na stanowisku podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie udało mu się zostać prezydentem Krakowa, został jednak wybrany na radnego miejskiego. W 2011 został posłem PiS, a w 2014 europarlamentarzystą z PiS, w tym też roku Jarosław Kaczyński nominował go na kandydata PiS na prezydenta Polski.
Żoną Andrzeja Dudy jest Agata Kornhauser, teściem Andrzeja Dudy jest Julian Kornhauser którego portal Culture.pl opisuje jako pochodzącego z Gliwic poetę, prozaika, tłumacza literatury serbo-chorwackiej, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, jednego „najwybitniejszych i stale obecnych w życiu literackim przedstawicieli poetyckiej Nowej Fali z lat 70”.
Jan Bodakowski
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl