Planned Parenthood będzie nadal finansowana z pieniędzy publicznych

Głosowanie w tej sprawie odbyło się w poniedziałek w amerykańskim Senacie. Mimo że większość senatorów zagłosowała za pozbawieniem tej zbrodniczej organizacji dofinansowania z pieniędzy podatników, mniejszości Demokratów, do których dołączyło kilku Republikanów udało się skutecznie zadziałać na rzecz Planned Parenthood i nie dopuścić do odcięcia jej od pieniędzy z budżetu państwa.

Do przegłosowania projektu kończącego finansowanie Planned Parenthood przez podatników potrzeba było 60 głosów, tymczasem zagłosowało za nim tylko 53 senatorów.

Zresztą nawet jeżeli przeszedłby on w Senacie, to i tak prezydent Barack Obama zapowiedział, że go zawetuje. Oddalenie prezydenckiego weta wymagałoby już 66 głosów, a tylu raczej nie udałoby się zebrać.

Środowiska pro-life nie kryją rozczarowania. Po ujawnieniu, iż lekarze zatrudniani przez Planned Parenthood handlują organami dzieci, które zabijają, wydawało się im oczywiste, że organizacja powinna być odcięta od finansowania przez państwo. A jednak okazuje się, że lobby aborcyjne jest zdecydowanie silniej umocowane, niż którykolwiek z nich mógłby przypuszczać.

To już nie pierwsza próba pozbawienia Planned Parenthood dofinansowania. - Kiedy Senat po raz ostatni głosował nad odcięciem Planned Parenthood od publicznych finansów, a było to w 2011 r, opowiedziało się za tym jedynie 42 senatorów - zauważyła Marjorie Dannenfelser, przewodnicząca Susan B. Anthony List.

Z kolei Tony Perkins stojący na czele Family Research Center, stwierdził, że „skończenie z przeznaczaniem pieniędzy podatników na Planned Parenthood uwolniłoby około pół miliarda dolarów rocznie i pozwoliło na poprawę świadczeń medycznych, czego organizacja ta zapewnić nie mogła”.

- O ile Amerykanie są podzieleni w kwestii aborcji, widzimy jak szybko tworzy się wspólna płaszczyzna mająca na celu zapewnienie, że obywatele nie będą zmuszani do przeznaczania swoich pieniędzy płaconych państwu w formie podatku na giganta aborcyjnego, który selekcjonuje organy dzieci, aby zobaczyć, które z nich mogą być uratowane i sprzedane – dodał Perkins. - Handel organami dzieci to jedynie ostatni ze skandali z udziałem tej organizacji – podkreślił, zauważając, iż wielokrotnie pod adresem Planned Parenthood padały zarzuty udziału w sutenerstwie, dokonywania aborcji eugenicznych ze względu na płeć, a nawet pogwałcenia prawa poprzez dokonywanie aborcji przez częściowe urodzenie, czyli zabijanie dziecka już po jego przyjściu na świat.

40 proc. budżetu Planned Parenthood to pieniądze ze skarbu państwa, z kasy ogólnokrajowej, stanowej i lokalnej. Eksperci przewidują, że jeżeli wybory prezydenckie wygra Hillary Clinton, to finansowanie tej zbrodniczej organizacji z publicznych pieniędzy zostanie zwiększone, podobnie zresztą jak i nacisk na to, aby Amerykanki korzystały z klinik aborcyjnych.

Anna Wiejak

Źródło: LifeSiteNews

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.