Homo lewica zła na PiS, że blokuje sukcesy tęczowej rewolucji

0
0
0
/

Na lewicowym portalu „Krytyka Polityczna” ukazał się, przeprowadzony przez Marte Knaś wywiad „Deklaracja LGBT+ to gwarancja bezpieczeństwa”, wywiad z Oktawiuszem Chrzanowskim i Aleksandrą Boczkowską, aktywistami gejowskiego stowarzyszenia „Miłość Nie Wyklucza”.

Obronę dzieci przed propagandą homo lewicy, gejowscy aktywiści uznają za kłamliwy „atak na społeczność LGBT+ […] w celu wywalczenia sukcesu politycznego” przez który „cierpią ludzie”. W opinii gejowskich aktywistów homo deklaracja chroni gejów przed dyskryminacją i przemocą.

Zdaniem gejowskich działaczy „stosunek do osób LGBT+ w Polsce jest dramatyczny. W szkołach prześladowania są na porządku dziennym, co odbija się na zdrowiu psychicznym uczniów, prowadzi do problemów z samoakceptacją i wywołuje myśli samobójcze”.

Z wywiadu można się dowiedzieć, że działacze gejowscy podróżują po Polsce i spotykają się z nauczycielami. Zdaniem działaczy gejowskich ''jest wielu pedagogów oddanych sprawie […] którzy wykonują tytaniczną, często niezauważaną pracę na rzecz szerzenia postaw tolerancji i akceptacji''. Działaniom lobby gejowskiego ma przeszkadzać aktywność w szkołach Ordo Iuris.

Działacze gejowscy z satysfakcją w wywiadzie informują, że „mimo ciemnego okresu rządów PiS” ich propaganda zaczyna odnosić sukcesy w Polsce. Według działaczy gejowskich „ważne jest rozpowszechnianie [...] i oswajanie tematu”, bo to ono zmienia postawy Polaków.

Działacze gejowscy wspierają, poprzez organizacje wydarzeń (tanich jak Poloneza Równości w Społecznym Liceum Ogólnokształcącego Bednarska w Warszawie) oraz rozsyłanie pakietów broszur (stworzonych razem z nastolatkami) coming out nastoletnich gejów.

Z wywiadu z działaczami gejowskimi można się dowiedzieć, że spotkanie aktywistów gejowskich z prezydentem Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz zorganizowano „dzięki zaangażowaniu Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara i wicerzeczniczki Sylwii Spurek”.

Zdaniem działaczy gejowskich samorządowcy są zainteresowani wspieraniem postulatów homo lewicy. W stolicy przyjęto homo deklaracje, „w Gdańsku przyjęto niezwykle ważną politykę miejską, Model na Rzecz Równego Traktowania”, która obejmuje działania też na rzecz gejów. Jak deklarują działacze gejowscy, docierają do nich „sygnały z innych miast [...], że to, co się wydarzyło w Warszawie, daje impuls do głośnej i otwartej dyskusji. Na tym nam zależało”.

Choć homo lewica mówi o walce dyskryminacja i równości, to w rzeczywistości jej działania mają na celu uprzywilejowanie gejów i działaczy homo lewicy, czyli dyskryminacje i pozbawienie praw obywatelskich heteroseksualistów i konserwatystów. Uprzywilejowanie gejów jest automatyczną dyskryminacją heteroseksualistów.

Uprzywilejowywanie homoseksualistów i lewicowców, kosztem heteroseksualistów i konserwatystów, jest dyskryminacją (zakazaną przez Konstytucje, kodeksy, ustawy i przepisy Unii Europejskiej) heteroseksualistów i konserwatystów z racji na ich heteroseksualną orientację i konserwatywne poglądy polityczne. Idea homo hostelu jest sprzeczna z ideą udzielania wszystkim bez względu na ich orientacje, pomocy ze strony samorządu. Podobnie idea monitorowania przestępstw, których padają ofiara geje, jest sprzeczna z ideą równego traktowania wszystkich ofiar bez względu na ich preferencje seksualne. Również sprzeczna z prawem jest idea uprzywilejowania gejów w sporcie i kulturze. Homo aktywność w kulturze zazwyczaj oznacza promowanie treści pełnych nienawiści do katolicyzmu i polskości.

Postulaty wprowadzenia homo małżeństw sprzeczne są z art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Homo indoktrynacja w szkołach sprzeczna jest z artykułem 48 Konstytucji, który gwarantuje rodzicom prawo „do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami”.

Rzekomo edukacja seksualna promowana przez homo lewice nie ma nic wspólnego z edukacją. Jest tylko ordynarnym szerzeniem homo propagandy i ukrywaniem przed młodymi, że seks gejowski wiąże się z o wiele większym ryzykiem chorób przenoszonych drogą płciową niż seks heteroseksualny.

Patologie homo lewicy obrazuje to, że chce ona demoralizacje dzieci w szkołach oprzeć na wytycznych WHO. Jak wynika z tekstu standardów dostępnych w języku polskim na stronie Światowej Organizacji Zdrowia <>.

Tekst standardów WHO dostępny jest na stronie internetowej Biura Regionalnego WHO dla Europy i BzgA (Bundeszentrale für gesundheitliche Aufklärung - Federalne Centrum Edukacji Zdrowotnej), „Standardy edukacji seksualnej w Europie Podstawowe zalecenia dla decydentów oraz specjalistów zajmujących się edukacją i zdrowiem”
https://www.bzga-whocc.de/fileadmin/user_upload/Dokumente/WHO_BzgA_Standards_polnisch.pdf

Z zasadą wolnego rynku jest sprzeczna postulowana przez homo lewice praktyka uprzywilejowania przez miasto przedsiębiorców wspierających homo lewice. Taka homo lewicowa praktyka oznacza dyskryminacje przedsiębiorców konserwatywnych (co jest sprzeczne z prawem zakazującym dyskryminacji z powodu wyznania, poglądów politycznych i preferencji seksualnych, zapisanym między innymi w prawie pracy).

 

Jan Bodakowski

Źródło: JB

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną