Stop pedofilii wśród nauczycieli

0
0
0
fot. Pixabay.com
fot. Pixabay.com /

Strajk w szkołach jest doskonałą okazją do dyskusji o polskiej oświacie, potrzebie: zmiany jej modelu, traktowania nauczycieli jak innych pracobiorców, prywatyzacji szkolnictwa, stworzenia szkół reprezentujących różne światopoglądy (katolickich dla katolików, lewicowych dla lewicowców), zwiększenia roli rodziców w nauczaniu dzieci, a także wyeliminowaniu ze szkolnictwa wszelkich patologii, w tym i pedofilii wśród nauczycieli.

Pedofilia wśród nauczycieli to temat tabu. Siła pedofila polega na jego władzy nad dzieckiem. Władza nauczyciela nad dzieckiem jest ogromna. Nauczyciel pedofil może dziecko, które opiera się jego perwersjom, negatywnie oceniać, zastraszyć, wpędzać w kompleksy, systematycznie ośmieszać i szczuć inne dzieci przeciwko niemu. Dziecko, które ulega perwersjom pedofila, może być przez niego nagradzane dobrymi ocenami, pochwałami – dla niedocenianego, nieodnoszącego sukcesów, cierpiącego na deficyt miłości ze strony rodziców, samotnego dziecka, takie gratyfikacje mogą być atrakcyjne, i sprawiać, że dziecko milczy o tym, że jest ofiarą zboczeńca.

 

Nauczyciele mają olbrzymią władzę. Mogą decydować o całym życiu dziecka. Złośliwie je negatywnie oceniać i gnębić, wpędzać w kompleksy, by nie było w stanie zdobyć lepszej edukacji i było skazane na gorszą pracę w przyszłości. Nie wszyscy rodzice są tak asertywni, by przeciwstawić się presji nauczycieli i mobbingowi ze strony nauczycieli wobec dzieci, rodzice mają też złe relacje z dziećmi i nie dostrzegają oznak tego, że ich dzieci są ofiarami – często też rodzice ofiar nie uświadamiają sobie tego, że to ich dziecko może być ofiara.

 

W debacie publicznej nie może być tabu. Trzeba dbać o dobro dzieci. Być świadomym zagrożeń dla dzieci we wszystkich środowiskach gdzie pedofile mają styczność z dziećmi i możliwość sprawowania nad nimi kontroli. Niestety z lustracji mediów wynika, że są tematy tabu. Jednym z nich jest przestępczość nauczycieli wobec uczniów, w tym zbrodnie pedofilii popełniane przez nauczycieli na dzieciach.

 

Niewątpliwie zdecydowana i dominująca większość nauczycieli nie popełnia żadnych przestępstw. Jednak statystyka wskazuje, że i wśród nich muszą czaić się pedofile. Tym bardziej że nie ma narzędzi do ich wykrywania, a zboczeńcy szukają możliwości pracy, która daje kontakt z dziećmi i władze nad nimi.

 

Jak w każdym środowisku tak i wśród nauczycieli problemem może być mentalność korporacyjna, czyli to, że przedstawiciele danego zawodu chronią przed odpowiedzialnością swoich kolegów z branży. Także i przed nauczycielami stoi wyzwanie oczyszczenia swoich szeregów ze zboczeńców zagrażających dzieciom.

 

Skutki pedofilii u dzieci wykorzystywanych, w tym i tych wykorzystywanych przez nauczycieli pedofilów są straszliwe. Traumatyczne wydarzenia zaburzają prawidłowy rozwój psychiczny i społeczny dziecka. W dorosłym życiu ofiary pedofilów, zamiast sprostać wyzwaniom uciekają, wycofują się, rezygnują z przezwyciężania trudności, mają kompleks niższości i żyją w toksycznym przeświadczeniu, że nie zasługują na nic dobrego, co powoduje, że mają nawet problemy z utrzymaniem pracy. Nie potrafią się cieszyć dobrymi rzeczami, jakie mają miejsce w ich życiu. Ofiary pedofilów mają olbrzymie problemy z tworzeniem związków. Normalne trudności w związku postrzegają jako straszliwe tragedie.

 

Problemy dzieci ofiar pedofilów widać już w dzieciństwie. Dzieci ofiary często obwiniają się o zło wyrządzone im przez sprawców. Powoduje to izolacje od grupy rówieśniczej, depresje i zachowania autodestrukcyjne (łącznie z uzależnieniami, sam okaleczaniem i samobójstwami), lęki, upośledzenie intelektualne.

 

Dzieci ofiary pedofilów mają poczucie absolutnej bezsilności, osamotnienia, depresje i choroby psychosomatyczne (od bóli, przez skurcze mięśni aż do problemów z oddychaniem), odczuwają stały niepokój i nie potrafią nawiązać bliskiego kontaktu.

 

Ofiary pedofilów mają też zaburzenia seksualne, redukują siebie tylko do obiektu seksualnego, mają nieadekwatne do swego wieku erotyczne zainteresowania, i nabywają zaburzonej tożsamości seksualnej (wielu homoseksualistów zamiast normalnej orientacji jest homoseksualistami, bo było w dzieciństwie uwiedzionych przez pedofilów homoseksualistów), wykazują skłonności do patologicznych relacji seksualnych.

 

Pedofilia to nie tylko cierpienie psychiczne, ale i rany fizyczne. Dzieci ofiary pedofilów mają uszkodzenia pochwy lub odbytu, infekcje drug moczowych i wydalniczych, choroby przenoszone drogą płciową.

 

Ogromne szkody przynosi też pedofilia w sferze społecznej. Dzieci ofiary pedofilów częściej łamią normy społeczne: wagarują, uciekają z domu, popełniają przestępstwa, uzależniają się, prostytuują się i są agresywne.

 

Zachowaniem pedofilskim wobec dzieci są nie tylko kontakty seksualne, ale prezentowanie dzieciom zdjęć, filmów, przedmiotów o charakterze erotycznym, prowokowanie rozmów o seksie – czyli zachowania niezwykle podobne do tych, które maj miejsce w czasie tak zwanej sek ''edukacji''.

 

Jan Bodakowski

Źródło: JB

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną