Hucpiarstwo polityczne odbiera głosy PiS, co jest na rękę zachodnim korporacjom
Odpowiedzialna aktywność polityczna polega na diagnozie problemów nękających obywateli, zaproponowaniu rozwiązań zdiagnozowanych problemów, czyli na przedstawieniu programu, budowie wokół programu środowiska skłonnego do jego realizacji. I wprowadzeniu rozwiązań, gdy wyborcy, popierając w wyborach jakieś ugrupowanie zadecydują o tym, że jemu powierzają ster spraw w kraju.
Odpowiedzialna polityka to gra zespołowa. Bo indywidualnie, nie da się nawet na demonstracji trzymać transparentu, przemawiać przez megafon, a jednocześnie robić zdjęcia do reportażu, by za pośrednictwem mediów ludzie dowiedzieli się o postulatach. Odpowiedzialne partie powstają wokół wspólnego problemu, czyli planu działań, planu naprawy kraju.
Hucpiarstwo polityczne to działalność bez programu, planu działań. Budowa partii tylko wokół charyzmatycznego lidera a nie programu. Zazwyczaj można podejrzewać, że brak programu oznacza, że myślenie jest dla lidera czynnością zbyt męczącą, że zamiast zastanawiać się jak rozwiązać problemy nękające ludzi, charyzmatyczny lider woli błyszczeć w świetle fleszy i czerpać satysfakcję z oklasków. Zazwyczaj taki charyzmatyczny lider, pytany o program, reaguje frustracją i złością, bo wie, że jest tylko celebrytą, człowiekiem znanym z bycia znanym.
Bezmyślny czyn, wyrosły z emocjonalnej egzaltacji, nigdy nie doprowadzi do niczego dobrego. I o tym doskonale wiedzą siły wrogie Polsce i Polakom. Od wieków wzbudzają one w Polakach bezmyślną egzaltację tak, aby Polacy wykrwawiali się, tracili energię na działalność, która nie ma żadnego znaczenia. Wrogie siły działają za pomocą manipulacji, czyli działań mających na celu zmianę zachowań tak, by ci, którzy manipulacji są poddawani nie zdawali sobie sprawy, że są marionetkami w czyimś ręku. Często spersonalizowanym logiem takiej akcji manipulacyjnej jest charyzmatyczny lider. To on zagrzewado boju, grając na emocjach, prowokuje ruchawki, nie wspominając, jaki jest cel dziań. Dlatego każdy, kto unika deklaracji programowych, jasnego stwierdzenia co jest jego celem, każdy kto nie wyjaśnia, po co, i kto neguje potrzebę programu, musi być traktowany z dystansem i podejrzliwością.
Programy mogą być złe, nijakie i dobre. Jednak zaletą programu jest to, że są konkretnie zarysowane kierunki działań. Jest materiał, nad którym można się zastanowić, ocenić, plan, który można odrzucić lub przyjąć.
Odpowiedzialna polityka to właśnie konkurencja takich planów działań, programów. Od wielu lat środowiska zwolenników wolnego rynku (na łamach „Najwyższego Czasu”, pod sztandarami kolejnych partii Korwina) prezentują program odrzucenia socjalizmu, obniżki podatków, likwidacji szkodliwych przepisów – program który w II RP był programem narodowych demokratów. Niezwykle rozbudowany program, zdecydowanie mniej wolnorynkowy, ma PIS. Program PiS niewątpliwie jest zagrożeniem dla imperialnej polityki Rosji, a także interesów zachodnich korporacji w Polsce.
Konkurencja między zwolennikami wolnego rynku a PiS to uczciwa konkurencja dwu odrębnych wizji Polski, wizji, których nie da się pewnie pogodzić, dwóch różnych programów, dwóch planów działań. Zjawisko jak najbardziej normalne dla demokracji, wyraz odpowiedzialnej polityki.
Czym innym jednak jest hucpiarstwo polityczne, będące na rękę zachodnim korporacjom i rosyjskim imperialistom. Hucpiarstwo polityczne budowane wokół charyzmatycznego lidera pod hasłem, że programy są dla frajerów, a liczy się emocjonalny czyn ziomali. Cel takiego hucpiarstwa jest jeden – odebranie głosów PiS, zaangażowanie ludzi w bezsensowny emocjonalny czyn, i nie dopuszczenie do zmian w Polsce. Między innymi dla tego polskojęzyczne media służące interesom wrogów Polski i Polaków kreują pozytywny wizerunek hucpiarstwa politycznego.
Jan Bodakowski
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl