Pamiętajmy o Św. Maksymilianie Kolbe, zamordowanym przez Niemców w Auschwitz
- Święty ukazał jak tworzyć popularne media katolickie, zwalczał masonerię, i jest znienawidzony przez środowiska żydowskie - pisze Jan Bodakowski.
W rocznicę męczeńskiej śmierci świętego Maksymiliana Marii Kolbe, której sprawcami byli 14 sierpnia 1941 w KL Auschwitz Niemcy, do Oświęcimia powinny z całej Polski zdążać pielgrzymki. Niestety tak się nie dzieje.
Można odnieść wrażenie, że postać świętego, jest celowo skazywana na zapomnienie. Dzieje się tak zapewne z kilku powodów. Święty ukazał jak tworzyć popularne media katolickie, zwalczał masonerię, i jest znienawidzony przez środowiska żydowskie.
Święty Maksymilian Maria Kolbe urodził się w 1894 roku w bardzo religijnej rzemieślniczej rodzinie. Rodzice byli tercjarzami zakonu franciszkanów. W wieku 16 lat święty rozpoczął nowicjat zakonny. Po roku złożył śluby zakonne. W 1917 założył Milicję Niepokalanej. Rok później przyjął święcenia kapłańskie.
Od 1922 roku rozpoczął wydawanie miesięcznika ,,Rycerz Niepokalanej". Pismo miało wysoki poziom merytoryczny i było wydawane w nowoczesnej formie. Z czasem powstał ,,Rycerzyk" dla dzieci, ,,Mały Dziennik", kwartalnik. Prócz prasy franciszkanie pod kierownictwem ojca Kolbego wydawali broszury i książki. W 1927 roku powstał Niepokalanów. A w nim, w 1938, katolicka rozgłośnia radiowa.
W 1930 święty rozpoczął misje w Japonii. Stworzył japoński Niepokalanów i wydawał ,,Rycerza" po japońsku. Z misji powrócił w 1936 roku.
W 1939 roku w Niepokalanowie mieszkało 700 zakonników. Nakład ,,Rycerza Niepokalanej" wynosił 750.000 egzemplarzy, ,,Rycerzyka" 220.000. ,,Mały Dziennik" ukazywał się w dni powszechnie w nakładzie 130.000 egzemplarzy, i 220 tysięcy w niedziele. Po rozpoczęciu wojny bracia, prócz 37, opuścili klasztor i udali się nieść pomoc potrzebującym w swoje rodzinne strony. W 1941 pięciu braci, w tym i ojca Kolbego, aresztowano. W obozie koncentracyjnym Auschwitz oddał swoje życie za współwięźnia.
Wydana przed laty, przez niezwykle zasłużony dla ruchu narodowego Dom Wydawniczy ,,Ostoja", broszura ,,Ojciec Kolbe a sprawa żydowska" Jędrzeja Giertycha przybliżyła tysiącom polskich patriotów postać świętego i kontrowersji jakie wzbudził w środowiskach żydowskich, które bezpodstawnie świętego oskarżały o antysemityzm.
Przyczyną czarnej legendy o świętym było to, że uznawał masonerię za zagrożenie dla Polski i wypominał sanacji związki z masonerią. Prasa związana z świętym nie wahała się też pisać prawdy o destruktywnej roli Żydów w II RP. Realizm wobec Żydów, świętemu i innym franciszkanom nie przeszkadzało w chwili najwyższej prawdy jaką była wojna, nieść pomoc Żydom, co było w oczach okupanta niemieckiego zbrodnią karaną śmiercią.
Jan Bodakowski
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl