W trakcie trwającego jeszcze posiedzenia sądu w Gańskim Sądzie Okręgowym, sąd orzekł winę w zakresie oszustwa finansowego, jakiego dopuściło się małżeństwo Katarzyna i Piotr P. Prokuratura natomiast wnioskowała o 25 więzienia dla obojga oskarżonych oraz grzywien w wysokości 120 i 150 tys. złotych. Oskarżeni nie pojawili się na rozprawie.

Według prokuratury, oskarżeni od samego początku byli świadomi dokonywanych przez nich przestępstw i w sumie oszukali około 19 000 klientów na łączną kwotę niemal 851 mln złotych. Przedmiotem oskarżenia są rónież pranie brudnych pieniędzy oraz prowadzenie działalności parabankowej.

Prokurator stwierdził m.in.:

Prawdziwym profitem były wpłaty osób lokujących kapitał, a piramida ta sprowadzała się do obiecywania uczestnikom zysków, które miały wygenerować rzekomo udane transakcje inwestycyjne, w rzeczywistości były to transakcje o charakterze papierowym - mówił w kwietniu w swojej mowie końcowej prokurator Tomasz Janicki. - Należy podkreślić, że spółka Amber Gold w żadnym momencie swojego istnienia nie posiadała kapitału wystarczającego do zaspokojenia wierzytelności wszystkich swoich klientów

Przewód sądowy trwał w sumie ponad trzy lata. W tym czasie odbyło się ponad 180 rozpraw oraz przesłuchano 10 biegłych i 730 świadków.

Czy doczekamy się pełnego wyjaśnienia sprawy Amber Gold i ukarania wszystkich winnych? No coż... Jak zawsze zweryfikuje to czas.