Przede wszystkim weźmy ze sobą dokumenty. W wypadku podróży do Włoch wystarczy paszport z aktualnym zdjęciem i dowód osobisty. Dzieci podróżujące za granicę również powinny postarać się, choćby o tymczasowy, dokument stwierdzający ich tożsamość. bo jakże można przedstawiać się kolejnym służbom za pomocą szkolnej legitymacji?

Do równie potrzebnych przyborów należą leki. Oczywiście coś przeciwbólowego, przeciwgorączkowego i przeciwzapalnego nie wchodzi w grę. Służby graniczne w Europie Zachodniej coraz bardziej dbają o bezpieczeństwo, dlatego przeważnie wwożenie i wywożenie farmaceutyków jest nielegalne. Oczywiście nie dotyczy to diabetyków, alergików oraz ludzi ciepiących na poważne choroby stwarzające realne zagrożenie życia.

Co więcej, przemyślmy, czy naprawdę warto wieźć ze sobą tyle prowiantu. Jogurty prędko się zepsują, warzywa zgniją, mięso zacznie przypominać gumę. Dużo lepszym rozwiązaniem jest jedzenie w puszkach. Niestety, w związku ze stale zmieniającymi się przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa, prawdopodobnie nie będziemy w stanie przewieźć ich przez lotnisko. Dlatego też najlepszym rozwiązaniem zdaje się prześledzenie przed wyjazdem aktualnych przepisów dotyczących przewozów granicznych.

Po cóż jednak zabierać ze sobą dużo prowiantu, skoro kuchnia słonecznej Italii uważana jest za jedną z najlepszych na świecie? Te aromatyczne makarony z warzywami, spaghetti, pizza z prawdziwym sosem pomidorowym, gorąca czekolada, amaretti... Spróbujmy nowych smaków! Skoro już jedziemy na wakacje, warto poznać także coś nowego. Potrzeba więc gotówki...

....która leży bezpiecznie schowana w skarpecie. Lub w innej równie bezpiecznej wewnętrznej części bagażu. Uniemożliwi to "pracę" potencjalnym złodziejom, a my nie będziemy wydawać pieniędzy tak lekką ręką. Trzymajmy jednak przy sobie dodatkowo kartę bankową. Gdybyśmy zapragnęli jakiś dodatkowych atrakcji, nie będziemy musieli z nich rezygnować z powodu wcześnie wyczerpanego budżetu.
Mamy już dokumenty, pieniądze i jedzenie, więc możemy przejść do ostatniej kwestii. Bez niej z pewnością pozwolono by nam przekroczyć granicę, z ewentualnym mandatem. Wzbudzalibyśmy jednak uśmiech na twarzach mijających nas ludzi. Gdybyśmy mieli szczęście, moglibyśmy nawet zostać wakacyjną gwiazdą YouTube'a.

Garderoba jest ważna. Zarówno ta damska i męska. Ubiór jest naszą wizytówką. Czy ktokolwiek da pracę mężczyźnie w podartych spodniach? Kobiecie ze zbyt mocno wyciętą na plecach bluzeczką? Nie. I nawet jeśli będziemy mieć szczęście przekraczając granicę, prędko staniemy się obiektem zainteresowanie miejscowej policji. Dlatego też powinniśmy zadbać, by strój był odpowiedni. Do pieszych wycieczek wybierzemy wygodne szorty, koszulkę i mocne buty. Na plażę nada się bikini i kusa spódniczka, w wersji dla mężczyzny - kąpielówki (nie slipy! te do wakacji z pewnością staną się zakazane także we Włoszech). Elegancka restauracja to dłuższa sukienka, garnitur i krawat. Coraz więcej lokali odmawia obsługi gości ubranych niezgodnie z panującymi normami.

To już chyba wszystko. Jeśli mamy ze sobą dokumenty, pieniądze, prowiant i ubrania dopasowane do celów naszej podroży, damy sobie radę. A więc w drogę - czeka na nas słoneczna Italia!

Artykuł powstał we współpracy z Parkingiem Modlin P7.