Izraelski film nie zagości na norweskim festiwalu, dopóki Izrael nie wycofa się ziem palestyńskich

Organizatorzy Norweskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego odrzucili izraelski film dokumentalny o niepełnosprawnym dziecku, oświadczając jego reżyserowi, iż ze względu na bojkot państwa żydowskiego film nie zostanie wyświetlony na imprezie, chyba że do tego czasu nastąpi zażegnanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Roy Zafrani, reżyser filmu “The Other Dreamers,” gdyż o nim mowa, nazwał decyzję o odrzuceniu jego obrazu za „absurdalną”. 

„Przykro nam, ale nie możemy wyświetlić tego filmu” napisali organizatorzy w wystosowanym do niego liście. „Wspieramy uczelniany i kulturalny bojkot Izraela, zatem jeżeli filmy nie są o nielegalnej okupacji, lub nie dotyczą okupacji i blokady Strefy Gazy, ewentualnie nie poruszają kwestii dyskryminacji Palestyńczyków, nie możemy ich pokazywać” tłumaczyli.

Po otrzymaniu listu tej treści Zafrani zaalarmował wszystkie izraelskie media. - Rolą filmu jest łączenie ludzi, nie zaś dzielenie ich – oświadczył. - Widzę filmy z całego świata, od Syrii do Iranu, i poznaję ludzi poza ich przywódcami. Nikt nie bojkotuje irańskich reżyserów z powodu poczynań ich rządów, skoro zatem inni są przyjmowani, to tym bardziej powinienem być przyjęty ja – dodał.

Zafrani utrzymywał, iż film nie otrzymał od izraelskiego rządu żadnego dofinansowania. - To jakiś absurd. Nie jestem politykiem. Nie jestem odpowiedzialny za posunięcia mojego rządu – przekonywał. - To całkowicie niezależny film, zrealizowany bez żadnych dotacji z pieniędzy publicznych, zatem bojkot ten nie może być usprawiedliwiony – konkludował. Jego zdaniem film został odrzucony tylko dlatego, że pokazuje inną, miłą stronę państwa Izrael.

Norwedzy pewnie i tak powinni być zadowoleni, mimo nagonki na nich w izraelskiej prasie, ponieważ gdyby polski rząd odmówił finansowania żydowskich festiwali do czasu aż Izrael zrezygnuje z okupacji ziem palestyńskich i zlikwiduje nielegalne izraelskie osiedla, natychmiast zostałby okrzyknięty antysemickim. Co więcej, zapewne żydzi domagaliby się kolejnych odszkodowań...

Anna Wiejak

Źródło: Times of Israel

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.