Marian Kowalski ostro o listach Kukiza do parlamentu
Już w dwu filmach zamieszczonych na YouTube kandydat Ruchu Narodowego na prezydenta w ostatnich wyborach Marian Kowalski zdecydowanie potępił to, co się dzieje na listach Pawła Kukiza i zapowiedział, że na pewno z tej listy nigdy do Sejmu nie wystartuje.
Marian Kowalski, zdecydowanie cieszący się największą sympatią wśród działaczy Ruchu Narodowego, demonstracyjnie odciął się od listy Kukiza pomimo że miał zapewnione dobre miejsce na tej liście. Powodem zerwania z Kukizem było to, że – jak argumentował - na listy Kukiza nie są wpuszczani zasłużeni patrioci z Ruchu Narodowego i środowisk prawicowych w sytuacji, gdy znajdują się miejsca dla różnych lewicowców znanych z działalności w PO i u Janusza Palikota. Dodatkowo kandydaci Ruchu Narodowego na listach Kukiza nie będą mogli mieć na liście dopisku o tym, że popiera ich Ruch Narodowy.
Marian Kowalski wezwał kandydatów Ruchu Narodowego, aby wystartowali z listy prawicowej łączącej środowiska narodowców, wolnościowców, wyborców Brauna, Wilka, Korwina i Kowalskiego. Jest to rozsądna propozycja. Szkoda tylko, że nie padła ona dzień po wyborach prezydenckich. Zatem kilka miesięcy cennego czasu czasu zmarnowano na zabiegi o przychylność charyzmatycznego lidera ze szkodliwym postulatem JOW.
Co ciekawe, nagrania Mariana Kowalskiego niestety znajdują się na kanale Idź pod prąd, będącym gałęzią protestanckiego pisma żywiącego fanatyczną nienawiść do katolicyzmu. Wieloletnia współpraca Mariana Kowalskiego z tym środowiskiem stanowi de facto kompromitację Kowalskiego w oczach katolików.
Jan Bodakowski
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl