Wyspy jak wulkan gorące…

​Teneryfa, Gran Canaria, Lanzarote – miejsca, które nawet z nazwy kojarzą się z wypoczynkiem, plażą i słońcem, w promieniach którego wygrzewają się rządne ciepła ciała z całego świata. Jednak nocami rajskie plaże zmieniają się nie do poznania, odsłaniając inną, lecz ciągle tętniącą życiem twarz. Dla kogo więc Hiszpania? Nie tylko dla plażowiczów. Miłośników geologii i przyrody również wyspa zaprasza.

Hiszpania i Wyspy Kanaryjskie od wielu lat są kierunkiem często wybieranym przez Europejczyków. Wpływ na to ma zapewne ich położenie i dostępność. Świetnie rozbudowana baza hotelowa, masa atrakcji turystycznych oraz ogrom barów i kafejek sprawiają, że sezon tu trwa niemal cały rok, a wakacyjny gwar nigdy się nie kończy. Zarówno większe miasta takie jak Santa Cruz de la Palma jak i mniejsze skupiska typowo turystyczne np. Puerto Santiago pełne są letniego zgiełku, a nocą muzyka dochodzi z każdego okolicznego klubu. Dlatego też Wyspy są tak lubiane przez młodych i towarzyskich. Jeśli jednak nie masz 20 lat, lecz pamiętasz nieco bardziej odległe fragmenty historii z własnego doświadczenia, nie lubisz dyskotekowego zgiełku, lub po prostu lubisz zwiedzać, również Ty się nie zawiedziesz. Spędź urlop w Hiszpanii.

Teneryfa

Największa z wysp archipelagu kusi turystów swoją różnorodnością. Pofałdowanie terenu oraz bogactwo świata roślin i zwierząt, czego zasługą jest mnogość mikroklimatów zachęca do odwiedzin miłośników przyrody i pieszych wędrówek. A jest gdzie wędrować, choć nie wszędzie nogi są najwygodniejszym środkiem lokomocji, a to ze względu na niebanalne odległości. Wyspa ma aż 80 km długości i 50 km szerokości.

Jednym z ciekawszych celów wędrówek jest masyw wulkaniczny Teide, który uśpiony od 1909 roku wzbudza respekt i podziw. Usytuowany w Parku Narodowym, którego nazwa – Teide stanowi o jego potędze, pozwala się podziwiać zarówno z dołu, jak i z niemalże szczytu, gdyż kolejka Teleferico del Teide wozi aż na wysokość 3555 m.n.p.m, co oznacza, że tylko 163 metry dzielą nas od szczytu potwora.

Wycieczka w góry nie musi jednak opierać się wyłącznie o wulkan. Równie ciekawym jest masyw Teno kuszący miłośników nurkowania i Anaga, który zachwyca typową skalista strukturą. Teneryfa, mimo iż niektórych może zniechęcać wielkością i liczbą turystów, jest wyspą naprawdę godną zobaczenia. Nie tylko jej piękno zapadnie nam w pamięci, ale też historia, która, jak głoszą legendy, ma swój początek w XII w.p.n.e.

Gran Canaria

Wyspa, której plaże zapierają dech w piersiach. Typowo turystyczny charakter wyspy odzwierciedlony jest w liczbie hoteli. Turyści przybywający tu odpocząć są w zdecydowanej większości nad miejscową ludnością, a gospodarka wyspy kręci się wokół ich potrzeb. Ogromny wybór hoteli różnej klasy, lecz z przewagą tych bardziej komfortowych zachęca do spędzenia tu urlopu i odpoczynku na nadatlantyckich plażach. Tym, którzy jednak znajdą chwile na poznawanie innych uroków wyspy niż plaże, poleca się odwiedzić jaskinię Galdar czy klasztor w Santa Maria de Guia.

Lanzarote

Nie tak duża, lecz równie popularna jak Gran Canaria wyspa Lanzarote jest znana nie tylko miłośnikom plażowania, ale też wielbicielom wina, którzy mogą zakupić na wyspie miejscowe trunki. Oprócz winnic La Geria warto też zwiedzić miejscowe atrakcje. Podobnie jak na Teneryfie, również tutaj wulkaniczne pochodzenie wyspy daje o sobie znać. Wulkaniczny Park Narodowy Timanfaya, w którym wybuchy gejzerów nie są rzadkością, a kamienie leżące na powierzchni osiągają temperaturę 100°C, udowadnia pochodzenie wyspy. Diabelsko gorące powietrze wierci w nosie i… w żołądku, gdyż tylko tutaj skosztować można nieziemskich potraw serwowanych wprost z rusztu ogrzewanego wulkanicznym ciepłem.

Wyspy Kanaryjskie są niewątpliwie ciekawszym, lecz nie jedynym celem europejskich wycieczek do Hiszpanii. Jednak jedynie wspomnienia przywiezione kanaryjskich wakacji na długo zachowają swoją temperaturę i smak.