Żydzi w zraszaczach w Muzeum Auschwitz dopatrują promocji holocaustu

Wydawało się, że do wszelkich przejawów żydowskiego hucpiarstwa zdołaliśmy się przyzwyczaić. Jednak złośliwa i surrealistyczna pomysłowość tych ludzi znowu nas zaskoczyła.

Parę dni temu Żydzi zgłosili swoje roszczenia do mitycznego złotego pociągu, którego jeszcze nie odnaleziono i do którego jak zwykle Żydzi żadnych praw nie mają. Dziś Żydzi na łamach swoich mediów uznali, że zraszacze postawione dla ochłody turystów stojących w długich kolejkach do Muzeum w Auschwitz to antysemicka prowokacja Polaków szydzących z pomordowanych Żydów w nazistowskim obozie.

W związku z hucpiarskimi artykułami Muzeum Auschwitz wydało na swoim profilu FB stanowisko w którym informuje, że:

„Ze względu na ekstremalne upały jakich doświadczyliśmy w sierpniu w Polsce, zraszacze mgły, które chłodzą powietrze, zostały umieszczone przy wejściu do Muzeum. Znajdują się one w jednym miejscu - w pobliżu miejsca, gdzie kolejka ludzi, którzy zbierają karty wejścia do Muzeum powstaje. Jest to miejsce na otwartym słońcu, bez możliwości ukrycia się w cieniu, gdzie czasami trzeba stać przez dłuższy czas, ponieważ Muzeum jest odwiedzana przez tysiące ludzi każdego dnia. Zraszacze są instalowane w dniach najwyższych temperaturach i usuwane po spadku temperatury.
Wśród gości jest wielu ludzi, którzy pochodzą z krajów, gdzie takie wysokie temperatury, jak mamy tego lata w Polsce, nie występują. Coś trzeba było zrobić, w sytuacji omdleń wśród ludzi i innych niebezpiecznych sytuacji. Dlatego musieliśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zminimalizować ryzyko związane z wysokimi temperaturami. Bezpieczeństwo i zdrowie gości są naszym priorytetem w okresie wysokich temperatur. Chłodzenie powietrza jest bardzo pomocne dla zwiedzających w tej trudnej sytuacji”.

Muzeum w swym oświadczeniu odniosło się też do pomówień według, których zraszacze wyglądają jak prysznice którymi naziści gazowali więźniów. Zdaniem Muzeum zraszacze „nie wyglądają jak fałszywe prysznice zainstalowane przez Niemców wewnątrz niektórych komór gazowych. Fałszywe prysznice nie były wykorzystywane w celu dostarczenia gazu do nich. Cyklon B był wrzucany do wnętrza komór gazowych w zupełnie inny sposób - przez otwory w suficie”.

Jan Bodakowski

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.