Rosja chwali się swoimi sodomitami. Kreml popiera tęczową zarazę w też Rosji, Już dziś Rosja przoduje w aborcji

0
0
0
Rosjanie na warszawskiej paradzie gejów 2017 fot Jan Bodakowski
Rosjanie na warszawskiej paradzie gejów 2017 fot Jan Bodakowski / Jan Bodakowski, prawy.pl

W Polsce pokutuje fałszywe przeświadczenie, że Putin dba o moralność w Rosji. Temu fałszywemu przeświadczeniu ulegają środowiska prawicowe w Polsce. Nawet ja pisząc o tym, jak Rosja w Polsce za pośrednictwem rosyjskich mediów dla Polaków demoralizuje Polaków, wspierając polskojęzyczną lewicę i tęczową zarazę, stwierdziłem, że Putin u siebie dba o moralność. W rzeczywistości tak nie jest, Moskwa wspiera demoralizacje nie tylko na zachodzie (by zachód zniszczyć), ale i u siebie.

Na „Sputniku" rosyjskim portalu dla Polaków ukazał się artykuł i film, w którym Rosja chwali się swoimi sodomitami i tym jakie sukcesu odnosi tęczowa zaraza pod rządami Putina. Podkreślam, tekst i artykuł pochodzą z oficjalnego rządowego rosyjskiego medium, a nie z jakiegoś antyrosyjskiego portalu.

 

Jak wygląda sytuacja LGBT w Rosji?


W opublikowanym na rosyjskim portalu dla Polaków „Sputnik" artykule „Jak wygląda sytuacja LGBT w Rosji? (wideo)" można przeczytać, że „we wrześniu odbył się pierwszy ślub LGBT w moskiewskim więzieniu. Transseksualistka przebywająca w moskiewskim areszcie przedprocesowym dla kobiet ożeniła się z kobietą".

 

Zdaniem rosyjskiego portalu dla Polaków „kultura LGBT w Rosji powoli przenika do różnych warstw społeczeństwa i przestaje być traktowana jako coś nadzwyczajnego".


Rosja, przeprowadzając u siebie tęczową rewolucję, zapewne chce zyskać sympatię sodomitów na całym świecie i te dobre relacje wykorzystać do budowy swojej agentury. Nie byłoby w tym nic dziwnego, wystarczy przypomnieć o skłonnościach seksualnych wielu sowieckich agentów na zachodzie.


Dodatkowo dla władz rosyjskich zagrożeniem jest rosyjskie społeczeństwo, którego fundamentem jest moralność. By Rosjanie się Kremlowi nie buntowali politycznie, Moskwa rozbudzi w Rosjanach patologiczne żądzę, i pozwoli im pogrążać się w tych żądzach, które niszczą wszelkie więzi społeczne. To klasyczny mechanizm pacyfikowania niezadowolenia społecznego. Ludzie nie zauważają kajdan, kiedy skupieni są na swoich penisach i cudzych odbytach.

 

Opisując demoralizacje w Rosji, warto przypomnieć co w zeszłym roku pisał rosyjski portal dla Polaków Sputnik w artykule „Aborcja w Rosji: na co pozwala prawo". Z artykułu, w którym Rosja chwali się swoją lewicową nowoczesnością, wynika, że w „Rosji aborcja jest dozwolona i wchodzi do obowiązkowego programu ubezpieczeń medycznych", a Władymir Putin jest przeciwnikiem wprowadzania zakazu aborcji wbrew opinii Rosjan (argumentując zagrożeniem dla zdrowia ze strony nielegalnych aborcji).


Jak informuje rosyjska minister zdrowia Weronika Skworcowa rosyjskie „Ministerstwo Zdrowia bardzo ostrożnie podchodzi do tego tematu. Środki, które można byłoby uwolnić z Funduszu Obowiązkowych Ubezpieczeń Medycznych w przypadku wykreślenia aborcji, są niewielkie. Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że takie ograniczenia doprowadzą do dyskryminacji, bo dostęp do aborcji będą miały tylko kobiety lepiej poinformowane i z pieniędzmi".

 

Obecnie w Rosji usługa zabicia dziecka nienarodzonego jest świadczona „zarówno przez państwo, jak i prywatne placówki. Średni koszt takiego zabiegu zależy od sposobu przerwania ciąży. Aktualnie w Rosji stosowane są trzy metody: leki wczesnoporonne — do 6 tygodni, aspiracja próżniowa — do 3 tygodni i łyżeczkowanie — do 12 tygodni. W Rosji co roku przeprowadza się około miliona aborcji lub 30 aborcji na 1000 kobiet w wieku rozrodczym (statystyka obejmuje tylko zabiegi wykonane w państwowych klinikach)".


Przeciwko aborcji jest tylko 26% Rosjan, 38% dopuszcza aborcje w niektórych przypadkach, a 28% Rosjan jest za aborcją bez ograniczeń. Jak informuje Sputnik „Związek Radziecki był pierwszym państwem, w którym zalegalizowano aborcję. Miało to miejsce w 1920 roku na fali reform. W latach 1936-1956 obowiązywał ustawowy zakaz przerywania ciąży, dzięki któremu wzrosła na jakiś czas liczba urodzeń — dopóki gabinety lekarskie specjalizujące się w tym temacie nie zeszły do podziemia".


Według informacji z rosyjskiego portalu dla Polaków „obowiązujące obecnie rosyjskie ustawodawstwo należy do najbardziej liberalnych. Dziś przerwanie ciąży w Rosji jest dozwolone przez prawo i opłacane z budżetu państwa w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Aborcję przeprowadza się do 12. tygodnia ciąży na prośbę kobiety, albo do 22. tygodnia, jeśli wystąpią ku temu wskazania natury socjalnej (np. kobieta zaszła w ciążę w wyniku gwałtu). Natomiast wskazania medyczne pozwalają na przeprowadzenie zabiegu w dowolnym okresie rozwoju płodu".


Na Sputniku można też znaleźć przepisy ustawy federalnej z 21 listopada 2011 roku 323-F3 (zmieniona w dniu 07.03.2018) „O podstawach ochrony zdrowia obywateli w Federacji Rosyjskiej" zgodnie z którymi artykuł 56. Sztuczne przerwanie ciąży głosi, że:

1. Każda kobieta samodzielnie decyduje o macierzyństwie. Sztuczne przerwanie ciąży jest przeprowadzane na wniosek kobiety, jeśli wyda ona świadomą dobrowolną zgodę.

2. Aborcja na wniosek kobiety przeprowadzana jest przed upływem 12. tygodnia ciąży.

3. Aborcja jest przeprowadzana:

1) nie wcześniej niż 48 godzin od momentu złożenia przez kobietę wniosku w placówce medycznej o przerwanie ciąży;

a) między 4. a 7. tygodniem ciąży

b) między 11. a 12. tygodniem ciąży, ale nie później niż do końca dwunastego tygodnia ciąży;

2) nie wcześniej niż siedem dni od dnia złożenia przez kobietę wniosku do placówki medycznej o przerwanie ciąży między 8. a 10. tygodniem.

4. Przerwanie ciąży przy wskazaniach socjalnych odbywa się przed upływem 22. tygodni ciąży, a w przypadku wskazań natury medycznej — niezależnie od stadium rozwoju płodu.

5. Wskazania socjalne do przeprowadzenia aborcji określa rząd Federacji Rosyjskiej.

6. Lista wskazań medycznych do przerwania ciąży jest określana przez uprawniony federalny organ wykonawczy.

7. Przerwanie ciąży w przypadku osoby pełnoletniej, która została ubezwłasnowolniona w myśl obowiązujących przepisów, jeśli ze względu na swój stan nie jest w stanie wyrazić swojej woli, jest możliwe na mocy orzeczenia sądowego, wydanego na wniosek jej opiekuna prawnego przy udziale osoby pełnoletniej, będącej ubezwłasnowolnioną.

8. Bezprawne przeprowadzenie aborcji pociąga za sobą odpowiedzialność administracyjną lub karną określoną przez ustawodawstwo Federacji Rosyjskiej".

 

Na związanym z „Gazetą Wyborczą" portalu „Wysokie obcasy" znajduje się artykuł „Prawo aborcyjne w Rosji jest najbardziej liberalne na świecie. Ale Cerkiew zapożycza od polskiego Kościoła instrumenty wpływania na prawa kobiet" autorstwa Anny Pawłowskiej.


Według lewicowej autorki „Polki mogą Rosjankom pozazdrościć liberalnego prawa. My walczymy o to, żeby aborcja nie została całkiem zakazana, w Rosji jest objęta powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym".


Z artykułu można się dowiedzieć, że rosyjskie „prawo w tej kwestii należy do najbardziej liberalnych na świecie. Aborcja jest bezpłatna i dostępna, i to nie tylko dla pełnoletnich kobiet. Można też kupić za 300 rubli, to jakieś 5 dolarów, tabletki escapelle albo postinor, jeśli już doszło do stosunku bez zabezpieczenia. To są środki dostępne bez recepty. Co ważne, nastolatka może sama iść do lekarza. Od 15. roku życia może też samodzielnie podjąć decyzję o przerwaniu ciąży, lekarz nie informuje o tym jej rodziców".

 

Jak informują „Wysokie obcasy" „dla Rosjanek prawo do decydowania o kontynuacji lub przerwaniu ciąży jest oczywistością. Rosja była pierwszym krajem na świecie, który zalegalizował aborcję – w 1920 roku". Warto dodać, że przeszłość komunistyczna jest dziś gloryfikowana przez Rosję Putina.


Według informacji w „Wysokich obcasach" w Rosji zabiegi sterylizacji „są dostępne dla obu płci i stanowią dobre rozwiązanie, jeśli ktoś definitywnie nie planuje więcej dzieci".

 

Jan Bodakowski

Źródło: JB

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną