Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich. Warto je poznać, by zachować tożsamość narodową odbieraną nam przez lewice

Celem wrogich sił jest to by ludzie zatracili wszystko to, co ich wiąże — religie, narodowość, tożsamość kulturowa. Takich wykorzenionych ludzi, lewicy jest łatwiej zniewalać.

Tożsamość kształtuje się szczególnie w dzieciństwie. Legendy i baśnie pozwalają dzieciom nabyć tożsamość narodową, kulturę i moralność. Taka funkcja baśni, legend i mitów, sprawia, że lewica prowadzi politykę rugowania z życia dzieci tradycyjnych baśni i legend, zastępowania ich popkulturą robiącą z dzieci i młodzieży bezmózgie zombi.

Lewicowa wrogość do tradycyjnego przekazu kolorowego jest tak wielka, że lewicowcy usuwają z bibliotek polityczne niepoprawną literaturę dziecińca. Wykorzystują tradycyjne motywy do prezentacji swoich patologicznych treści — przepełnionych lewicowymi zabobonami i propagandą (w ostaniach czasach nachalnie lewica wtyka wszelkich gejów w bajki dla dzieci).

By temu się przeciwstawić, by dzieci kształtować w naszej tożsamości i kulturze, trzeba im dostarczać w atrakcyjnej formie kontaktu z tradycyjnymi baśniami i legendami. Pomocne są w tym niewątpliwie bardzo merytoryczne publikacje wydawnictwa Jedność, niezwykle atrakcyjne wizualnie (doskonałe na prezenty) i sprzedawane, jak na tak atrakcyjne publikacje, w przystępnej cenie.

Jedną z takich publikacji jest 735 stronicowy zbór „Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich". Zdaniem wydawnictwa to „jedyne takie na rynku wydawniczym potężne dzieło prezentujące tradycje i dziedzictwo kulturowe całej Polski. To kopalnia wiedzy o początkach państwa polskiego i jego legendarnej przeszłości, a w nim między prawdę i legendę włączone dzieje starych zamków i pałaców, sędziwych klasztorów i kościołów, które często ukryte u stóp wiekowych drzew, na wzgórzach, popadły z latami w zupełną ruinę. Dziś, niewielkie po nich ślady, stanowią nieodłączną część krajobrazu każdego niemal regionu i tylko ludowy bajarz wie, że wiąże się z nimi wiele zadziwiających opowieści. Historii tych nie ma w naukowych rozprawach. Zaczerpnięte są z opowieści najstarszych mieszkańców wsi i miasteczek, opowiedzianych barwnie i żywo, swoistą im gwarą. To oni stworzyli ową krainę baśni, nierzeczywistą i zaczarowaną".

Według wydawnictw zbór „Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich" to praca „na poły baśniowa, na poły znajdująca swe miejsce w opisach kronikarzy i dociekaniach naukowców. Na ich też wspomnieniach i zapisach utrwalonych w regionalnych dokumentach oparty został zbiór tych legend. Skromne wzmianki dotyczące starych zamków i ich ruin, wzbogacone wiedzą historyczną połączoną z literacką fikcją i wątkiem przygodowym, pozwoliły choćby w części na odtworzenie dawnego, barwnego świata żyjących tam ludzi".

Jak można się dowiedzieć z Wikipedii autor zbioru Zenon Gierała to „polski pisarz, publicysta, gawędziarz, regionalista. W twórczości wykorzystuje bogatą wiedzę na temat polskiej obrzędowości oraz zwyczajów ludowych. W książkach dla młodzieży łączy przygody bohaterów z faktami z polskiej historii i ciekawymi legendami, związanymi z miastami, zamkami i miejscami historycznymi".

„Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich" to ogromna pięknie wydana, w twardej oprawie, ilustrowana setkami grafik z epoki, 735 stronicowa księga. Praca podzielona jest na części opisujące poszczególne ziemie Polski: Małopolskę, Podkarpacie, Świętokrzyskie, Mazowsze, Lubelskie, Łódzkie, Podlasie, Warmię, Mazury, Śląsk, Opolskie, Dolnośląskie, Wielkopolskę, Lubuskie, Kujawy, Pomorze.

Na kartach pracy „Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich" opisane są, najczęściej powszechnie nie znane, losy naszych chrześcijańskich, ale i pogańskich przodków.

Mityczne wydarzenia związane z mieszkańcami zamku w Tyńcu, Niepołomicach, Lipowcu, Piotrowej Skale, Rabaszynie, Niedzicy (gdzie ukryty jest skarb Inków), Szymbarku, Melsztynie, Pieninach nad Dunajcem, Suchej Beskidzkiej, Rzeszowie, Odrzykoniu, Sanoku, Załużu, Krasiczynie, Baranowie Sandomierskim, Zawadzie, Kielcach, Krzyżtopór, Ossolin, Chęcinach, Morsku Górnym, Pińczowie, Kazimierzu Dolnym nad Wisłą, Bochotnicy, Janowcu, Krupem, Kryłowie, Zawieprzycach, Bieławie, Warszawie, Czersku, Szydłowcu, Liwie, Łęczycy, Przedborzu, Rawie Mazowieckiej, Drzewicy, Oporowie, Lindzbarku Warmińskim, Szymbarku, Ogrodzieńcu, Olsztynie, Dankowie, Bobolicach, Mirowie, Toszku, Smoleniu, Będzinie, Opolu, Otmuchowie, Kluczborku, Chojniku, Zagórzu Śląskim, Bierutowie, Grodźcu, Książ, Gniewoszowie, Karpie, Ludowem, Świny, w Bolkowie, Płoninie, Czocha koło Leśnej, Łagowie, Żaganiu, Szamatułach, Rydzynie, Kórniku, Gołuchowie, Wyszynie, Gołańczy, nad Jeziorem Gopło, Golubiu – Dobrzyniu, Toruniu, Grudziądzu, Starym Drawsku, Złocieńcu, Swobnicy, Pęzinie, Malborku, Gniewie, oraz na Wawelu.

Bohaterami pracy „Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich" są mieszkańcy takich miejscowości jak: Biecz nad rzeką Ropą, Stary Sącz, Krosno, Wiślica, Szydłów, Lublin, Radom, Iłża, Solec, Ciechanów, Płock, Sulejów, Frombork, Elbląg, Drohiczyn, Marianów, Bytów.

W pracy opisane są też wydarzenia związane z klasztorami: w Leżajsku, Święty Krzyż, pod górą Łysica, w Sandomierzu, Lublinie, Zamościu, Kodniu, Świętej Lipce, nad jeziorem Wigry, na Jasnej Górze, Górze Świętej Anny, w Trzebnicy, Oliwie.

Praca „Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich" przybliża wydarzenia z czasów Bolesława Chrobrego i Bolesława Krzywoustego, Zygmunta Starego i Bony, Stańczyka, Władysława Jagiełły, świętej Kingi, Mieszka, Kazimierza, Twardowskiego, a nawet z XIX i XX wieku.

Na kartach pracy „Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich" opisane są zdarzenia z okresu walk z tatarami, rola narodowotwórcza katolicyzmu, opowieści związane z objawieniami, skarbami, templariuszami, cyganami, możnowładcami, duchami i diabłami, czarownicami, rycerzami.

Publikacje „Zamki i klasztory w legendach i baśniach polskich" zamyka rys historyczny, konfrontujący opowieści ludowe z wiedzą historyczną o opisywanych czasach, miejscach i osobach, oraz bibliografia (doskonała dla wszystkich, którzy chcieliby zdobyć jeszcze więcej informacji o wydarzeniach związanych ze swoją ziemią rodzinną).

Jan Bodakowski