Podkomisja smoleńska broni się przed zarzutami prokuratury

0
0
0
/ By See OTRS ticket for details. - Praca własna, CC BY-SA 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=10266440

W ostatnim czasie prokuratura poinformowała, że podkomisja smoleńska zniszczyła dowód w sprawie katastrofy w Smoleńsku. Chodzi o bliźniaczy samolot TU-154M, który jest w posiadaniu MON, a który służył do eksperymentów podkomisji Antoniego Macierewicza. Teraz prokuratura wydała zakaz zbliżania się członkom komisji do samolotu bez zgody. Podkomisja odpowiada, że jest to bezpodstawny atak na nią i ograniczanie badań.

Podkomisja stwierdziła: "Ponieważ wrak Tu-154, który uległ katastrofie, nie został zwrócony Polsce, konieczne były badania na pozostałym egzemplarzu samolotu tego typu. Czynności prowadzone na samolocie nie spowodowały utrudnień dla ewentualnych prac prokuratury".

Sekretarz podkomisji Marta Palonek dodała też: "Podkomisja wyraża zdumienie, że jej prace stają się przedmiotem ataków w sytuacji braku dowodu rzeczowego (wrak samolotu) na terenie Polski oraz braku możliwości wykonywania nieskrępowanych prac przez przedstawicieli polskich organów, w tym prokuratury, na terenie Federacji Rosyjskiej".

Dodała też: "W razie nieporozumień powinno dojść do rozmowy między Prokuratorem a Przewodniczącym Podkomisji. Z przykrością należy odnotować fakt, że ze strony prokuratury nie było nawet prób podjęcia takiej inicjatywy, a wydane postanowienie znacząco utrudniło prowadzenie prac Podkomisji, pozbawiając organ ustawowego prawa dostępu do informacji i dowodów zagwarantowanego w art. 136 ustawy prawo lotnicze".

Źródło: Redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną