75. rocznica triumfu Polaków w bitwie o Anglię
W lipcu 1940 r. Niemcy rozpoczęli ofensywę lotniczą, mającą na celu zdominowanie przestrzeni powietrznej Wlk. Brytanii oraz zniszczenie lotnisk i infrastruktury naziemnej. Kulminacyjny moment bitwy o Anglię przypadł na dzień 15 września, kiedy to polscy piloci zestrzelili 26 maszyn wroga.
25 października 1939 r., na konferencji delegacji lotniczych Anglii, Francji i Polski, Brytyjczycy wyrazili zgodę na przyjęcie 2300 polskich żołnierzy wojsk lotniczych. 11 czerwca 1940 r. podpisano polsko-brytyjska umowę, ustalającą zasady organizacji polskich jednostek lotniczych i dowództw, zaś 6 sierpnia umowę dotyczącą współpracy i współdziałania polskiego lotnictwa z Royal Air Force.
W efekcie polskie lotnictwo zostało podporządkowane dowództwu RAF. Jednak polscy piloci, chociaż doświadczeni w walkach z Niemcami we wrześniu 1939 r. oraz w kampanii francuskiej 1940 r., byli trzymani na zapleczu działań wojennych jako mniej przydatni w boju. Uważano ich za „skażonych syndromem klęski”.
W lipcu 1940 r. rozpoczęła się bitwa o Anglię. Zmasowana niemiecka ofensywa lotnicza skierowana przeciwko Wielkiej Brytanii miała na celu zdobycie dominacji w powietrzu dzięki przełamaniu sił oraz całkowitemu rozbiciu brytyjskiego lotnictwa, a także zniszczeniu lotnisk oraz infrastruktury naziemnej. Działania te miały przygotować grunt pod operację desantową pod kryptonimem Seelöwe (Lew Morski).
Początkowe porażki i duże straty wśród pilotów zmusiły Brytyjczyków do wykorzystania umiejętności pilotów cudzoziemskich. Zaczęto tworzyć dywizjony złożone z obcokrajowców. W lipcu 1940 r. rozpoczęto formowanie polskich dywizjonów: myśliwskiego 302 oraz dwóch bombowych: 300 i 301. Miesiąc później powstał legendarny dywizjon 303. Ponadto 81 polskich pilotów walczyło w oddziałach brytyjskich.
Bitwa toczyła się w kilku fazach, różniących się rodzajem i natężeniem działań. Kulminacyjnym momentem był dzień 15 września 1940 r., kiedy doszło do masowego nalotu Luftwaffe na Londyn. Atak dokonany siłami 500 samolotów odpierało aż 31 dywizjonów myśliwskich, w tym dwa polskie. Dywizjon 303 strącił piętnaście, a 302 - osiem maszyn wroga. Doliczając zestrzelenia przez polskich pilotów z brytyjskich dywizjonów, tego dnia Polacy strącili 26 wrogich samolotów.
Dwa dni później Hitler przesunął datę rozpoczęcia operacji „Lew Morski” na czas nieokreślony. Intensywność niemieckich nalotów zaczęła maleć. Ostatnia faza bitwy, polegająca na nocnych bombardowaniach miast i atakach nękających brytyjską obronę przeciwlotniczą, zakończyła się 31 października 1940 r. Ataki lotnicze były kontynuowane, jednak w wyniku ogromnych strat Hitler zrezygnował z inwazji na Wyspy Brytyjskie.
W dywizjonach polskich i brytyjskich walczyło w sumie 145 Polaków, poległo 29. Polscy lotnicy zestrzelili około 170 samolotów niemieckich, a uszkodzili 36, co stanowiło około 12% strat Luftwaffe. 303. Dywizjon Myśliwski Warszawski im. Tadeusza Kościuszki miał najwięcej zaliczonych zestrzeleń ze wszystkich jednostek myśliwskich walczących wtedy z Niemcami.
W czerwcu 1946 r. w Londynie zorganizowano wielką paradę z okazji zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami. Brali w niej udział wszyscy przedstawiciele antyhitlerowskiej koalicji z wyjątkiem Polaków.
opr. Paweł Brojek
Źródło: portalhistoryczny.org
Na zdjęciu: Piloci dywizjonu 303 w 1940 r. Od lewej: Ferić, Kent, Grzeszczak, Radomski, Zumbach, Łokuciewski, Mierzwa, Henneberg, Rogowski, Szaposznikow, fot. wikimedia commons
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl