Rocznica minęła, pozostał niesmak

0
0
0
/

W poniedziałkowych uroczystościach 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady w Auschwitz padło wiele ważnych i potrzebnych słów. Nie zabrakło jednak wpadek i niestosowności, a nawet skandalicznych wypowiedzi. Należy do nich z pewnością twierdzenie prezydenta Izraela Reuwena Riwlina, jakoby wśród Polaków było zbyt mało Sprawiedliwych wśród Narodów Świata oraz kolejne oskarżenie o współudział naszego narodu w Holokauście.

Obserwatorzy życia publicznego w Polsce i za granicą długo wyczekiwali tego dnia. 27 stycznia w Oświęcimiu byli więźniowie Auschwitz, politycy, przedstawiciele 60 krajów i organizacji międzynarodowych oraz duchowni różnych religii uczcili Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Swoje przemówienie wygłosił prezydent Andrzej Duda.

- Fałszowanie historii II wojny światowej, zaprzeczanie zbrodniom ludobójstwa i negowanie Holokaustu oraz instrumentalne wykorzystywanie Auschwitz dla jakichkolwiek celów to bezczeszczenie pamięci ofiar - mówił prezydent.

Andrzej Duda rozpoczął swoje wystąpienie podczas uroczystości od przywołania cytatu z opowiadania Tadeusza Borowskiego, więźnia obozu.

- My w Polsce dobrze znamy prawdę o tym, co się tu działo, bo opowiadali nam to nasi rodacy, którym Niemcy wytatuowali obozowe numery - podkreślał.

Do bulwersującej wypowiedzi doszło natomiast podczas wspólnej konferencji prezydentów Polski i Izraela. Reuwen Riwlin pozwolił sobie na niestosowną uwagę na temat Polaków ratujących Żydów w trakcie II wojny światowej.

- Pamiętamy, że to nazistowskie niemieckie zainicjowały i wykonały ludobójstwo na narodzie żydowskim i że to ten naród ponosi za to pełną odpowiedzialność. Pamiętamy też, że Niemcy uzyskali pomoc na terenie całej Europy od innych narodów i muszą wziąć za to odpowiedzialność. Pamiętamy o siedmiu tys. polskich Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Pamiętamy, że było ich mało, zbyt mało - mówił Riwlin.

Izraelskie media podały, że w podobnym tonie Riwlin wypowiadał się w trakcie rozmowy z Andrzejem Dudą.

- Prezydent Reuven Rivlin podczas spotkania ze swoim polskim odpowiednikiem Andrzejem Dudą wystrzelił najnowszą salwę w sporze między dwoma narodami o współudział Polaków ws. przemocy antyżydowskiej podczas i po II wojnie światowej - czytamy na stronie "Times of Israel".

Prezydent Izraela stwierdził, że chociaż to Niemcy byli architektami holokaustu, to "inni w Europie, którzy pomagali", muszą "wziąć na siebie odpowiedzialność". Jego zdaniem, Niemcy przeprowadzając ludobójstwo, uzyskały "znaczną pomoc" od innych narodów.

Warto przypomnieć, że Polacy stanowią największą ilość wśród odznaczonych najwyższym izraelskim odznaczeniem cywilnym nadawanym nie-Żydom, medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, przyznawanym przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Jad Waszem. Ich liczba wynosi obecnie 6992. Należy również podkreślić, że na polskich ziemiach okupowanych przez III Rzeszę za ratowanie Żydów groziła kara śmierci. Nie zrażało to jednak polskich bohaterów, którzy nieśli pomoc bliżnim ryzykując własne życie i swoich bliskich.


 

Paweł Zdziarski

 

Źródło: dorzeczy.pl, Wikipedia

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną