Zdradzamy sekrety relacji polsko-jugosłowiańskich w latach 1945–1971

0
0
0
Stosunki polsko-jugosłowiańskie w latach 1945–1971, Paweł Wawryszuk
Stosunki polsko-jugosłowiańskie w latach 1945–1971, Paweł Wawryszuk / ipn.gov.pl

Współczesne wydarzenia muszą mieć jakieś swoje przyczyny w przeszłości. Zawsze mnie dziwiło zaangażowanie części środowisk nacjonalistycznych we wspieranie Serbów – przed kilku laty dość regularnie odbywały się demonstracje za serbskim Kosowem. Nie miałem nic przeciwko owym manifestacjom, dziwiło mnie tylko, czemu nacjonaliści z Polski byli aktywni akurat w tej sprawie, akurat po tej stronie, a nie w wielu innych (np. pro palestyńskiej, pro chorwackiej). Zapewne musiały istnieć od wielu lat jakieś relacje między środowiskami nacjonalistycznymi w Polsce a akurat Serbami.

Historie relacji PRL z Jugosławią przypomina w swojej, wydanej przez Instytut Pamięci Narodowej monografii „Stosunki polsko-jugosłowiańskie w latach 1945–1971" Paweł Wawryszuk.

 

Zdaniem IPN „polityka zagraniczna Polski Ludowej w stosunku do państw bloku socjalistycznego została poddana dosyć szczegółowej analizie. Jednak jednym z wyjątków w tym zakresie były relacje pomiędzy Warszawą a Belgradem. Jugosławii, pozostającej państwem budującym socjalizm, udało się uzyskać i utrzymać niezależną pozycję międzynarodową. Specyfika ustroju gospodarczo-politycznego kraju rządzonego przez Josipa Broz-Titę sprawiała, że relacje polsko-jugosłowiańskie przeżywały okresy rozwoju przeplatane kryzysami, często wynikającymi z presji wywieranej na Polskę przez ZSRR. Niniejsza książka rozjaśnia meandry wzajemnych relacji, uwzględniając uwarunkowania ideologiczne czy międzynarodowe, w jakich przyszło funkcjonować obu krajom".

 

Na łamach portalu Muzeum Historii Polski „Dzieje pl" Anna Kruszyńska recenzują prace „Stosunki polsko-jugosłowiańskie w latach 1945–1971" przytoczyła słowa autora pracy, który wskazał, że „Jugosławia była też jednym z pierwszych krajów, które oficjalnie uznały polskie władze. Po wybuchu konfliktu między Stalinem a Brozem-Tito, co przełożyło się na konflikt między Kominformem a Jugosławią, Polska, w przeciwieństwie do np. Związku Radzieckiego, nie zdecydowała się na odwołanie swojego ambasadora z Belgradu. Oznaczało to formalnie istnienie stosunków między państwami pomimo szeregu nieprzyjaznych zachowań z obu stron oraz zerwania przez Warszawę Układu o przyjaźni i pomocy wzajemnej".

 

Zdaniem recenzentki „jugosłowiański model socjalizmu był wyjątkowy, zwłaszcza po reformach gospodarczych i ustrojowych wprowadzonych w latach 60. przez kierownictwo Związku Komunistów Jugosławii. Nie byłoby to możliwe bez zachowania niezależnej pozycji tego kraju po konflikcie z 1948 roku i wykluczenia go ze „wspólnoty" socjalistycznej. Jednak jak zauważa autor książki, mimo zmian, jakie zaszły w 1956 roku w bloku państw socjalistycznych, a także w relacjach między Moskwą a Belgradem, Jugosławia pozostała w specyficznym położeniu. „Polityka Josipa Broza-Tity wykraczała bowiem poza pewne standardowe posunięcia czy modele. Sprawił, że Jugosławia pozostała krajem +niezaangażowanym+, mimo że sąsiadowała w przeważającej mierze z członkami Układu Warszawskiego. Przywódca jugosłowiański znalazł uznanie na Zachodzie, dzięki czemu SFRJ uzyskała znaczącą pomoc gospodarczą. Jeszcze większe znaczenie polityczne miała pozycja Belgradu wśród krajów Trzeciego Świata" – wyjaśnia historyk".

 

Jak można się dowiedzieć z Wikipedii, w 1918 roku powstało wieloetniczne i wielokulturowe Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców, w 1929 przemianowane na Królestwo Jugosławii. Przed końcem I wojny światowej Bośnia do XIX wieku była pod okupacją Turecką, potem była pod władzą Austro-Węgier (pod władzą, której była Chorwacja). Turcji nigdy nie udało się podbić Czarnogóry. Turcy okupowali do XIX wieku Macedonię. Słowenia była częścią Austrii. Serbia od 1878 była niezależną monarchią, najpierw pro austriacką, a potem pro rosyjską.

 

6 kwietnia 1941 Niemcy zaatakowały Jugosławię. „Po dwunastu dniach walk państwo jugosłowiańskie upada, a jego ziemie zostają rozdzielone pomiędzy Niemcy i państwa sojusznicze: Włochy, Węgry i Bułgarię. Z okupantami współpracę podjął ruch ustaszów w celu dokonania secesji Chorwacji od państwa jugosłowiańskiego. Na czele ustaszów stanął Ante Pavelić".

 

„Walkę przeciwko okupantom podjęli serbscy partyzanci – czetnicy pod dowództwem Dragoljuba Mihailovicia, wierni królowi i rządowi na emigracji oraz komunistyczni partyzanci Josipa Broza Tity. Wojna wyzwoleńcza w Jugosławii stała się wkrótce wojną domową, gdyż po stronie Niemców walczyli chorwaccy ustasze i oddziały gen. Nedicia, a czetnicy w czasie wojny zaczęli walczyć przede wszystkim z komunistami, a nie z Niemcami, z którymi nawet kolaborowali. Już w 1941 Mihailović podpisał z okupacyjnymi wojskami włoskimi formalny pakt o wzajemnym nieatakowaniu. Wobec zaistniałej sytuacji pomoc aliantów pierwotnie wysłana do oddziałów prokrólewskich, została skierowana do oddziałów komunistycznych Tity".

 

Kiedy wojna się skończyła, komuniści wymordowali ustaszy i czetników, co umożliwiło im przejęcie władzy w Jugosławii. „Utworzono Socjalistyczną Federacyjną Republikę Jugosławii złożoną z sześciu republik: Serbii ze stolicą w Belgradzie – w skład której wchodziły autonomiczny region Wojwodina oraz mający podobny status okręg Kosowo, Chorwacji ze stolicą w Zagrzebiu, Macedonii ze stolicą w Skopju, Bośni i Hercegowiny ze stolicą w Sarajewie, Słowenii ze stolicą w Lublanie, Czarnogóry ze stolicą w Titogradzie (obecnie Podgorica)".

 

Po okresie komunistycznej dyktatury w 1991 roku rozpoczął się proces rozpadu Jugosławii, który doprowadził do niezwykle krwawych wojen w Europie.

 

Jan Bodakowski

Źródło: JB

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną