Czy rząd zamknie granice i miasta? Co oznacza ogłoszenie zagrożenia epidemiologicznego?

0
0
0
/

Minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski podał, że od dziś zostanie w Polsce wprowadzony stan zagrożenia epidemicznego zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

 

To oznacza, że w kolejnych rozporządzeniach minister zdrowia może wprowadzić np.:


  1. czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się,

  2. czasowe ograniczenie lub zakaz obrotu i używania określonych przedmiotów lub produktów spożywczych,

  3. czasowe ograniczenie funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy,

  4. zakaz organizowania widowisk i innych zgromadzeń ludności,

  5. obowiązek wykonania określonych zabiegów sanitarnych, jeżeli wykonanie ich wiąże się z funkcjonowaniem określonych obiektów produkcyjnych, usługowych, handlowych lub innych obiektów,

  6. nakaz udostępnienia nieruchomości, lokali, terenów i dostarczenia środków transportu do działań przeciwepidemicznych przewidzianych planami przeciwepidemicznymi.

 
W art. 47 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi mówi o tym, że pracownicy podmiotów leczniczych, osoby wykonujące zawody medyczne oraz osoby, z którymi podpisano umowy na wykonywanie świadczeń zdrowotnych, mogą być skierowani do pracy przy zwalczaniu epidemii. Do pracy przy zwalczaniu epidemii mogą być skierowane także inne osoby, jeżeli ich skierowanie jest uzasadnione aktualnymi potrzebami podmiotów kierujących zwalczaniem epidemii.


– Dzięki temu będziemy mogli, zgodnie z prawem, skierować personel medyczny do pracy w jednostkach, które są istotne do przeciwdziałania szerzeniu się epidemii – mówił Minister Zdrowia, Łukasz Szumowski.

10 marca podjęto decyzję o odwołaniu imprez masowych, a 11 marca o zawieszeniu zajęć na uczelniach, w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych do 25 marca.


- Apeluję, szczególnie do ludzi młodych, że to nie jest czas na zabawę i nocne imprezy w klubach – Apeluję o pozostanie w domu – podkreśla Minister Zdrowia. Wirus może zabierać z tego świata osoby słabsze od nas. Nie lekceważmy go. Bądźmy odpowiedzialni. Przez najbliższe dwa tygodnie pozostańmy w izolacji. To jedyna forma w jakiej społeczeństwo może pomóc w walce z wirusem - dodał.

Premier Mateusz Morawiecki zdementował doniesienia o zamknięciu poszczególnych miast. Mówił o doniesieniach na temat zamykania miast i sklepów. "To są absolutne fake newsy. Nie ma takich planów i scenariusza" - zapewnił premier

Pojawiła się jednak kwestia zamknięcia granic. "Po konsultacjach u Prmeiera zostaliśmy zapytani o opinię w sprawie zamknięcia granic Polski (...) wyraziliśmy pozytywną opinię." - napisał na Twitterze Krzysztof Bosak, kandydat na prezydenta RP. 

Wciąż jednak krążą plotki o możliwej izolacji dużych miast. Być może Włądza nie chce spowodować masowego eksodusu z miast na wieść o ich izolacji. Podobny scenariusz rozegrał się we Włoszech, gdzie Włosi dowiedziawszy sie o planowanym zakazie wyjazdu z Lombardii, masowo zacżeli stamtąd wyjeżdżać - kiedy tylko było to możliwe. W ten sposób przyczynili się do rozprzestrzeniania sie wirusa.
 

 

 

 

Źródło: redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną