Żyją za kilkaset złotych miesięcznie. Pojechali do Brukseli a media milczą!
Zdesperowani rodzice i opiekunowie niepełnosprawnych dzieci ruszyli do Brukseli, by naświetlić swój dramat i przedstawić postulaty, których choćby częściowej realizacji nie mogą się doczekać od lat.
Jednym z nich jest podniesienie kwoty zasiłku pielęgnacyjnego (153 zł), którego celem ma być pokrycie części wydatków towarzyszących niepełnosprawności.
Brak weryfikacji tej kwoty od lat utrudnia podjęcie części działań rehabilitacyjnych i tym samym pogłębia i pogarsza stan zdrowia i sprawności podopiecznych, a ewentualne pokrycie tych wydatków z własnej kieszeni jest dużym obciążeniem dla skromnych budżetów gospodarstw domowych, w których przebywają osoby niepełnosprawne. Według badań Głównego Urzędu Statystycznego gospodarstwa z niepełnosprawnym dzieckiem należą do szczególnie zagrożonych ubóstwem. Stawką nie są tylko świadczenia pieniężne. Rodziny chcą zwrócić uwagę na inne ograniczenia z jakimi spotykają się na co dzień, np. w dostępie do specjalistów.
W tle dramatu opiekunów niepełnosprawnych dzieci rozgrywa się zupełnie nienagłaśniany dramat innej, bardzo pokrewnej grupy – opiekunów niepełnosprawnych osób dorosłych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Najczęściej podopiecznymi są osoby w wieku podeszłym, ale także doświadczone ciężką przewlekłą chorobą czy ofiary poważnych wypadków. Świadczenia dla tej grupy są jeszcze niższe. O ile opiekun osoby niepełnoletniej lub takiej której niepełnosprawność powstała w dzieciństwie może liczyć na 1200 złotych jeśli całkowicie zrezygnuje z pracy by opiekować się bliskimi, o tyle w przypadku opieki nad niesamodzielną osobą, której niepełnosprawność powstała już w dorosłym życiu, kwota wsparcia to jedynie 520 złotych. Ponadto trzeba spełnić obok obowiązku całkowitej rezygnacji z pracy także kryterium dochodowe (do listopada 664 złotych). Część opiekunów przekracza nieznacznie ów prób i zostaje bez wsparcia.
Choć Trybunał Konstytucyjny jeszcze rok temu – 21 października 2014 roku – stwierdził, że różnicowanie statusu opiekunów ów ze względu na wiek, w którym powstała niepełnosprawność kłóci się z konstytucyjną zasadą równości i zobowiązał do zmian „ bez zbędnej zwłoki” – do tej pory niesprawiedliwe prawo nie zostało zmienione.
Rafał Bakalarczyk
fot. eltpics/flickr.com
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl